Rozgrywki były niezwykle ważne dla samych piłkarzy, działaczy i wiernych kibiców klubu, ale także dla wielu innych mieszkańców gminy Bojanowo. Ci licznie przybyli na stadion, by wziąć udział w tym wydarzeniu. Zjawili się między innymi bojanowscy radni, przedsiębiorcy, wiceburmistrz Katarzyna Sadowska, a także starosta Adam Sperzyński.
Ruch podejmował Dąbroczankę. Atrakcje dla kibiców
Pogoda dopisała, więc było to miłe popołudnie na świeżym powietrzu, a do tego pełne prawdziwych sportowych emocji. Dla tych, którzy przyszli dopingować bojanowskich piłkarzy, ale i grona sympatyków Dąbroczanki, przygotowano między innymi losowanie atrakcyjnych nagród. Można było więc wrócić do domu z bonem podarunkowym, kurtką, piłką, czy kosmetykami.Gminne Centrum Kultury Sportu Turystyki i Rekreacji w Bojanowie zadbało z kolei, by nikt nie był głodny. Zaprosiło do współpracy Koła Gospodyń Wiejskich z Tarchalina i Goliny Wielkiej, które serowały plenerowe pyszności. Była więc kiełbaska z grilla i dwa rodzaje sałatek, frytki, zupa i gorące napoje. Chętnych do skosztowania dań nie brakowało.
Mimo niepomyślnego dla Ruchu zakończenia, atmosfera na stadionie była naprawdę wspaniała.
CZYTAJ TAKŻE: Dąbroczanka Pępowo pokonała Ruch Bojanowo. Trener: "Chłopacy zostawili serducho na boisku" [ZDJĘCIA]