O to, czy w najbliższym czasie Komunalny Związek Gmin Regionu Leszczyńskiego planuje podwyżki stawek za śmieci zapytaliśmy Eugeniusza Karpińskiego, szefa związku.
- Nie potrafimy powiedzieć kiedy, i o ile będzie zmiana stawki. W najbardziej pesymistycznej wersji podwyżki mogłyby wejść w życie wiosną przyszłego roku, ale czy będzie taka konieczność, trudno mi powiedzieć. Równie dobrze może być tak, że przez cały 2016 rok nie będzie potrzeby podwyżki. To zależy od kosztów i od naszych dochodów - zaznacza w rozmowie z "Życiem" Eugeniusz Karpiński.
Na wysokość stawek płaconych przez mieszkańców (obecnie 9 złotych dla tych, co segregują i 15 złotych dla tych, którzy tego nie robią) składają się przede wszystkim dwie opłaty: za odbiór i transport odpadów oraz za ich zagospodarowanie. Od 1 stycznia koszty odbioru i transportu odpadów wzrosły.
Ewentualna podwyżka dla mieszkańców była uzależniona od negocjacji w sprawie zagospodarowania śmieci, które związek prowadził z leszczyńskim Miejskim Zakładem Oczyszczania - właścicielem instalacji w Trzebani, miejsca, gdzie trafiają opady, m.in. z powiatu rawickiego. - Ostatecznie negocjacje zakończyły się sukcesem i cena została utrzymana na pół roku. W czerwcu podpisaliśmy kolejną umowę, do końca 2015 roku, dlatego ta podwyżka oddaliła się w czasie - dopowiada Eugeniusz Karpiński.