reklama

Czy dojdzie do budowy bloków komunalnych?

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: archiwum portalu

Czy dojdzie do budowy bloków komunalnych? - Zdjęcie główne

foto archiwum portalu

reklama
Udostępnij na:
Facebook
KategoriaGmina Rawicz po raz drugi ogłosiła przetarg na budowę bloków komunalnych. Wpłynęło kilka ofert i już planowano podpisywać umowę z wykonawcą, który złożył najkorzystniejszą ofertę, ale pojawiły się nowe okoliczności, które uniemożliwiły sfinalizowanie przetargu. Realizacja zadania zamiast przybliżać się, coraz bardziej się oddala.
reklama

Na budowę 100 mieszkań komunalnych w 4 blokach przy ul. Targowej w Rawiczu gmina otrzymała 50 mln zł dofinansowania (z Banku Gospodarstwa Krajowego pozyskała 7,1 mln zł, natomiast 41,2 mln zł to kwota z Krajowego Planu Odbudowy). Obiekty mają być gotowe w przyszłym roku, a prace jeszcze się nie rozpoczęły. Co więcej, nie wiadomo, kiedy ruszą i czy w ogóle.

Przetarg po raz drugi 

Samorząd już raz ogłosił przetarg na realizację inwestycji. Nie udało się go rozstrzygnąć, bo jedna z firm złożyła odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej. Powodem był zbyt krótki termin na wykonanie zadania. Gmina sprawę przegrała. Przetarg ogłoszono po raz drugi.

Wpłynęły cztery różne oferty. Najkorzystniejszą złożyły rawickie firmy i już przymierzano się do podpisania umowy. Niestety, procedura nie została sfinalizowana. Sprawa znów trafiła do KIO. Jeden z oferentów wniósł odwołanie. 

reklama

- Procedura została przeprowadzona prawidłowo, ale wiadomo, że każdy ma prawo do odwołania. Trochę to rozumiemy, bo rynek w tej chwili jest „wygłodzony” i każdy chce zlecenie. To jest normalne. Problem tylko w tym, że mamy dofinansowanie, które obliguje nas do zakończenia całej budowy w określonym terminie. I to też może nie byłoby kłopotem, tylko KIO ma tak dużo spraw, że to może potrwać kilka miesięcy – wyjaśnia burmistrz Grzegorz Kubik.

 

"Musimy uzbroić się w cierpliwość"

Jeśli faktycznie odwołanie zajmie sporo czasu i zostanie około sześciu miesięcy na budowę, to przedsięwzięcie może się nie udać.

- Może się okazać, że będziemy musieli zrezygnować z inwestycji. Niewykonanie jej w określonym terminie może grozić tym, że będziemy musieli zwrócić dofinansowanie, a gminy nie stać na to – dodaje włodarz rawickiego samorządu.

reklama

Przyznaje, że niestety samorząd nie ma żadnego wpływu na przyspieszenie terminu rozpatrzenia sprawy.

- Jesteśmy stroną w tym postępowaniu i będziemy w nim uczestniczyć, z niecierpliwością czekając przede wszystkim na szybki termin - zaznacza.

Czego dotyczy odwołanie złożone przez jedną z firm? Zwróciła ona uwagę na kwestie formalne - na to, że w procedurze wyboru najkorzystniejszej oferty gmina przyjęła określone wyjaśnienia strony, która wygrała. Jak przekazują władze - według tych, którzy zaskarżają (czyli drugich na liście pod względem ceny), nie są one podstawą do tego, żeby je przyjąć jako zasadne.

- Oczywiście jak będzie wyrok, będziemy się musieli do niego dostosować. Tylko najgorszy jest czas, który nam z każdym dniem ucieka. Musimy się uzbroić w cierpliwość. Może się okazać, że do końca roku nic nie będziemy wiedzieć. Radni i mieszkańcy bardzo oczekują tej inwestycji, ale nie mamy na tę sytuację wpływu – dodaje Grzegorz Kubik.

reklama

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama
logo