W marcu 2023 roku byliśmy wewnątrz firmy zajmującej się produkcją kabli miedzianych i światłowodowych, która powstała w rawickiej strefie gospodarczej zlokalizowanej w północnej części miasta.
Kilka miesięcy temu kadra fabryki, licząca wówczas około 70 osób, przebywała akurat na szkoleniach w Niemczech i Holandii.
A jak fabryka wygląda dzisiaj? Choć oficjalne i uroczyste jej otwarcie planowane jest na wrzesień, to udało nam się już zajrzeć do środka.
Produkcja już się odbywa, ale jeszcze nie "pełną parą"
Przypomnijmy, że firma składa się z dwóch hal o powierzchni 9 tys. m2 i dwóch oddzielnych zakładów, które łącznie zajmują około 20 tys. m2. Jeden z nich - B.V. Twentsche Kabelfabriek (TKF) - zajmie się produkcją kabli światłowodowych, a drugi - Ernst & Engbring (EEP) - produkcją kabli miedzianych. Obydwie firmy należą do jednego właściciela, czyli do TKH Group, której częścią jest między innymi C&C Partners z Leszna.Z zewnątrz zmieniło się na pewno wiele. Zniknęła większość tymczasowych kontenerów, zostały tylko te należące do generalnego wykonawcy inwestycji, który wciąż jest na miejscu i dokonuje ostatnich poprawek. Pojawiła się zieleń, kilanaście stacji ładowania pojazdów elektrycznych, a już za chwilę nad głównym wejściem do obiektu zostanie zamontowane logo.
A w środku? Gotowe jest już zaplecze dla pracowników, czyli przestronna kuchnia z kantyną, szatnie i toalety.
Jeszcze puste kilka miesięcy temu hale zapełniły się ogromną liczbą nowoczesnych maszyn.
- Jesteśmy na etapie instalacji maszyn. Około 30-40% jest już zainstalowanych. Większość jest po pierwszych uruchomieniach. Przygotowujemy się do rozpoczęcia produkcji, choć jeśli chodzi o wytwarzanie kabli miedzianych, to jedna maszyna już chodzi w systemie trzybrygadowym, a w zakładzie kabli światłowodowych TKF Polska już działają trzy linie produkcyjne. Całkiem nieźle to wygląda - mówi Katarzyna Mansfeld-Hejdysz, prezes EEP.
Zakończenie pełnej instalacji i jednocześnie rozpoczęcie pełnej produkcji jest planowane na koniec sierpnia lub początek września.
W środku fabryki trwają jeszcze ostatnie prace wykończeniowe - związane z organizacją recepcji, czy niektórych pomieszczeń biurowych.
Potrzebne kolejne 30 osób do pracy
Jak przekazuje Katarzyna Mansfeld-Hejdysz załoga fabryki jest już skompletowana i wróciła z zagranicznych szkoleń do Polski. Kadra powoli zaczyna pracować przy instalacji maszyn oraz przy liniach, które już są uruchomione. Każdy ma wyznaczone swoje miejsce i stanowisko pracy.
- Szukamy jeszcze w firmie TKF Polska dodatkowych pracowników, bo okazało się, że potrzebujemy zwiększoną moc produkcyjną. Obecnie szukamy 30 operatorów - najlepiej mężczyzn - ze wzlędu na specyfikę pracy. Rozwijamy się, chociaż jeszcze nie pracujemy w pełnym wymiarze - podkreśla prezes EEP.
Jak zaznacza, nowi pracownicy zostaną przeszkoleni już na miejscu - bez konieczności wyjazdu za granicę. Obecna kadra posiada niezbędne umiejętności i wiedzę do tego, by przekazywać je dalej.
Do tej pory w obu zakładach pracę znalazło blisko 105 osób - w większości są to mieszkańcy powiatu rawickiego i najbliższej okolicy. 30% kadry stanowią kobiety.
- W firmie TKF będą cztery zmiany, z przerwą wakacyjną dla całego zakładu, a firma EEP pracuje w systemie trzyzmianowym, z wolnym weekendem - przypomina prezes EEP.Praca na cztery zmiany jest na pewno nowością w powiecie, ale wydajność w tego rodzaju produkcji jest bardzo istotna.