W ostatni piątek na skrzyżowaniu doszło do wypadku. Wyjeżdżający z drogi podporządkowanej autem osobowym uderzył w prawidłowo jadącego ciężarówką. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Temat powraca jak bumerang
O skrzyżowaniu w Sarnówce pisaliśmy nie raz, m.in. w 2018 czy w 2022 roku. Kwestię poprawy bezpieczeństwa na skrzyżowaniu podnieśli radni powiatowi - Roman Sidor i Karol Junory. We wrześniu 2021 roku skierowali pismo do GDDKiA. W grudniu otrzymali odpowiedź.
„Skrzyżowanie w miejscowości Sarnówka (…) zostało umieszczone w ramach ogólnopolskiego planu pn. „Program Redukcji Liczby i Skutków Zdarzeń Drogowych” - czytamy w piśmie podpisanym przez wicedyrektora poznańskiego oddziału Macieja Kupkę. - Dopiero na podstawie pozytywnej decyzji Ministra Infrastruktury oraz po przyznaniu środków finansowych na realizację zadania, GDDKiA może przystąpić do rozpoczęcia prac przygotowawczych, w tym zlecenia opracowania dokumentacji projektowej.
Przedstawiciel poznańskiego oddziału GDDKiA terminu realizacji zadania wskazać nie jednak potrafił.
Przedstawione argumenty nie są przekonujące - mówił wówczas w rozmowie z portalem rawicz24.pl ówczesny przewodniczący Rady Powiatu Roman Sidor. - Nadal uważam, że skrzyżowanie powinno zostać przebudowane. Natężenie ruchu jest w Sarnówce ogromne. Dodatkowo, w pobliżu skrzyżowania znajduje się market. Niemal identyczna sytuacja jest w Smolicach. Tam krajową „36-tkę” przebudowano. Liczę, że Generalna Dyrekcja podobnie zachowa się w Sarnówce.
W 2021 roku z wnioskiem o to, by powstało tam rondo, wystąpiła gmina Rawicz. To rozwiązanie miało być o tyle uzasadnione, że pojawiła się zgoda właścicielki jednej z nieruchomości na sprzedaż części swojej posesji. Rondo pomogłoby tym, którzy wyjeżdżają z dróg podporządkowanych. W piśmie, burmistrz Grzegorz Kubik powoływał się również przykład Smolic.
Jednak, GDDKiA tę propozycję zaopiniowała negatywnie.
"Problemem omawianego skrzyżowania jest brak widoczności na wlotach podporządkowanych, które to zostanie skutecznie wyeliminowane poprzez doposażenie skrzyżowania w sygnalizację świetlną wraz z budową pasów do skrętów w lewo z drogi krajowej” - wskazał wicedyrektor poznańskiego oddziału GDDKiA Maciej Kupka.
Taka odpowiedź nie usatysfakcjonowała przewodniczącego Rady Miejskiej Gminy Rawicz, Marka Przybylskiego - mieszkańca pobliskiej Sarnowy. Jak przyznał, wielokrotnie spotkał się z opiniami mieszkańców Sarnowy czy Sarnówki, że potrzebna jest budowa ronda.
Z niepokojem patrzę na tę odpowiedź GDDKiA - przyznaje Marek Przybylski. - Tak tej sprawy nie zostawimy. Będziemy dalej drążyć temat. Musi on zostać załatwiony jak najszybciej. Tam może dojść do wielkiej tragedii - uważa radny. - Jeżdżę trochę po świecie. Widzę, jakie skrzyżowania się sprawdzają. Na pewno, w Sarnówce rondo sprawdziłoby się znakomicie. Jedna z posesji, która jest przy skrzyżowaniu, może zostać wykupiona. Plac byłby dużo większy do budowy ronda. Gdyby tam postawić światła to może się pojawić sytuacja, że od Jagodni z jednej strony, a od Ronda Sarnowskiego im. Jerzego Zelka z drugiej, droga będzie zablokowana, bo kierowcy staną w Sarnówce. Tam jest tak duży ruch - dodał.
Czytaj także: Czytelniczka ostrzega właścicieli psów
Poseł i wiceminister Wiesław Szczepański zapytał o skrzyżowanie w Sarnówce
Jak trudno przejechać z Sarnówki do Sarnowy, wiedzą kierowcy aut, motocykli i rowerzyści. Drogą krajową porusza się mnóstwo pojazdów. Burmistrz Grzegorz Kubik wielokrotnie zwracał się o pomoc do posłów.O to, czy będą zmiany w Sarnówce, ostatnio zapytał ministerstwo infrastruktury Wiesław Szczepański, poseł Lewicy i wiceminister spraw wewnętrznych i adminsitracji.
- Odnosząc się do kwestii budowy ronda na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 36 z drogami powiatowymi nr 5502P i 5532P w miejscowości Sarnówka, należy wyjaśnić, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zidentyfikowała potrzebę poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego w tej lokalizacji. Ustalono, że optymalnym rozwiązaniem dla tego skrzyżowania będzie przebudowa przez dobudowę lewoskrętów wraz z budową sygnalizacji świetlnej - podkreślił Stanisław Bukowiec, sekretarz stanu w ministerstwie infrastruktury. - Budowa ronda nie jest uzasadniona wszędzie tam, gdzie zachodzi dysproporcja natężenia ruchu pojazdów na wlotach ciągu głównego w stosunku do wlotów dróg podporządkowanych. W omawianym przypadku, według Generalnego Pomiaru Ruchu 2020/2021, natężenie ruchu pojazdów na drodze krajowej nr 36 wynosiło 12.635 pojazdów na dobę, a to daje średnio ponad 6.300 pojazdów na jednym wlocie drogi krajowej. Na wlotach dróg powiatowych nr 5502P i 5532P ruch jest lokalny, a więc znacznie mniejszy, niż na drodze krajowej nr 36. Budowa ronda wymaga ponadto większej zajętości terenu, a w Sarnówce wiązałaby się z koniecznością wyburzeń, co wpływa na wzrost kosztów inwestycji bez zwiększenia jej efektywności. Dodatkowo dla niechronionych uczestników ruchu drogowego budowa sygnalizacji świetlnej jest rozwiązaniem bezpieczniejszym niż umiejscowienie przejść dla pieszych na wlotach ronda - dodaje.
Kiedy inwestycja mogłaby ruszyć? Sekretarz stanu żadnych terminów nie podał.
Sołtys Sarnówki: Mieszkańcy czekają na zmiany od lat
Najmłodsi mieszkańcy Sarnówki uczą się w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 2 w Rawiczu (Sarnowie). Starsi chodzą do sklepów po przeciwnej stronie drogi czy do kościoła.
- Mieszkańcy Sarnówki czekają od lat na zmiany na tym newralgicznym skrzyżowaniu. Wyjechać z naszej miejscowości w godzinach szczytu graniczy z cudem - mówi sołtys Michał Kopeć. - Nie dość, że są tu wypadki, to dochodzą częste problemy z wyłączeniem oświetlenia na przejściu dla pieszych na drodze krajowej, a to może prowadzić do dodatkowego nieszczęścia. Czekamy z niecierpliwością, bo jak pokazuje wypadek z piątku, zdarzeń drogowych tu nie brakuje - dopowiada.
Jak przyznaje sołtys, mieszkańcy są za tym, by na skrzyżowaniu zaszły zmiany. Choć wielu wychwala rondo, to jednak są i tacy, którzy są ciekawi, jak sprawdziłoby się skrzyżowanie inteligentne - z sygnalizacją świetlną, dopasowaną do natężenia ruchu.