reklama

Czytelniczka ostrzega właścicieli psów. Jej pies zjadł na spacerze mięso z gwoździami

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Adobe Stock

Czytelniczka ostrzega właścicieli psów. Jej pies zjadł na spacerze mięso z gwoździami - Zdjęcie główne

foto Adobe Stock

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Dali znaćW minionym tygodniu otrzymaliśmy kolejną informację związaną z psami. Tym razem czytelniczka napisała z ostrzeżeniem skierowanym do właścicieli psów z Rawicza. Zwraca w nim uwagę na niebezpieczne „smakołyki” pojawiające się na jednym z osiedli w mieście.
reklama

- Nasz szczeniak, podczas wieczornego spaceru, zjadł kawałek mięsa wypchanego gwoździami – opisywała mieszkanka Rawicza.

Dodała, że zdarzenie miało miejsce przy drodze między osiedlem Winiary a osiedlem Wołodyjowskiego. -

Na szczęście szczeniakowi nic się nie stało, ale wolałabym ostrzec resztę osób, które udają się na spacery w te rejony, aby uważały na swoje pieski – podsumowała.

Mięso z gwoździami niebezpieczne dla psa

Radosław Osiecki, lekarz weterynarii z Rawicza, przyznaje, że przypadek psa, który zjadł mięso z gwoździami miał około dwa tygodnie temu i był to pierwszy w tym roku, w jego klinice. Dodaje, że był to też pierwszy incydent od przynajmniej roku. Tłumaczy, że w takim przypadku właściciel powinien jak najszybciej udać się z psem do weterynarza.

reklama

- Najpierw należy wykonać zdjęcie rentgenowskie, na którym metalowe elementy będą dobrze widoczne. Następnie jak najszybciej trzeba podjąć decyzję co do sposobu ich usunięcia. Są dwie opcje: endoskopia albo operacja z otwarciem jamy brzusznej - wyjaśnia specjalista.

Dopowiada, że połknięcie przez psa elementów metalowych, dodatkowo ostrych, takich jak m.in gwoździe i szpilki, może doprowadzić do perforacji żołądka i jelit.

- W takim przypadku liczy się czas. Jeśli dojdzie do perforacji to momentalnie pojawia się zapalenie otrzewnej i szybka śmierć, bardzo bolesna - zastrzega.

Gwoździe w mięsie - zgłaszajmy na policję

Jak przekazuje nam asp. sztab. Beata Jarczewska z rawickiej policji, w sprawie, którą przedstawiła nasza czytelniczka, nie wpłynęło oficjalne zawiadomienie do miejscowych organów ścigania. Jednak weterynarz jest zadania, że właściciel powinien takiego zgłoszenia dokonać.

reklama


- Myślę, że w danym przypadku może nie udać się złapać sprawcę, ale jeśli będzie tych przypadków zgłoszonych kilka, to wtedy służby są bardziej wyczulone - zaznacza. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo