reklama

Kiedy będzie można korzystać z hali sportowej w Sierakowie?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Kiedy będzie można korzystać z hali sportowej w Sierakowie? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościOd grudnia 2021 roku wyłączona z użytkowania jest hala sportowa przy szkole w Sierakowie. Wszystko wskazuje na to, że jeszcze przez kilka miesięcy się to nie zmieni. Gotowy jest dopiero projekt tego, co należy zrobić, by obiekt znów był bezpieczny.
reklama

Hala sportowa w Sierakowie w grudniu minionego roku została zamknięta do odwołania.  Decyzję o zawieszeniu działalności obiektu podjął dyrektor podstawówki, przy której znajduje się obiekt. Powodem były niepokojące wyniki corocznej kontroli budynku. Miało wynikać z niej, że stan niektórych elementów konstrukcji może mieć wpływ na bezpieczeństwo jej użytkowników. Informację tę dyrektor Andrzej Szyszka przekazał do władz gminy oraz Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Rawiczu.

Wątpliwości dyrektora szkoły w Sierakowie się potwierdziły

Paweł Moryson, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, potwierdza, że niepokojące wieści zaczęły się od raportu powstałego po rutynowej kontroli rocznej.

reklama

- Zgodnie z przepisami (…) zleciliśmy więc kolejną, szczegółową ekspertyzę krótko przed świętami. Przygotowała ją osoba doświadczona w tym zakresie. Wcześniejsze informacje się potwierdziły. Dobrze więc, że pan dyrektor podjął decyzję o zamknięciu sali - stwierdził Paweł Moryson. - Są przekroczone wartości użytkowe w elementach konstrukcyjnych, co nie daje gwarancji bezpiecznego użytkowania. Lepiej więc dmuchać na zimne. Cieszę się również, że osoba, która dokonywała kontroli podeszła do tego bardzo serio – dopowiadał inspektor.

„Nie ma nad czym dyskutować"

Powiatowy inspektor nadzoru pytany o to, czy wpływ na obecny stan hali ma upływ czasu, warunki atmosferyczne i jej użytkowanie, czy może faktycznie doszło do błędów podczas jej stawiania nie odpowiadał wprost.

reklama

- Obecnie rodzą się liczne pytania, czy można było to zrobić inaczej? Trochę jest na to za późno. Nie ma co nad tym dyskutować, tylko zastosować się do zaleceń. Jedno jest pewne, że elementy drewniane są podatne na działanie czynników zewnętrznych - mówił Paweł Moryson, który lata wcześniej, w momencie oddawania obiektu do użytku brał udział w jego odbiorze.

Jednak, jak zastrzega - jego zadaniem nie było wnikliwego analizowania wszystkich elementów.

- Taka jednostka jak nasza nie bierze udziału w szczegółowej kontroli realizacji obiektu i nie dokonuje sprawdzenia prac już wykonanych. Od tego jest inspektor na danej budowie i on wszystko zatwierdza. My tych węzłów, o których mowa w ekspertyzie nie kontrolowaliśmy, bo one były już zmontowane. Zajmujemy się głównie analizą i zgodnością wszelkich dokumentów oraz tego, co widzimy tzw. gołym okiem – tłumaczył.

reklama

Moryson zwrócił też uwagę, że w czasie, gdy hala była stawiana jej konstrukcja była dość nowym rozwiązaniem.

- Nie było wiadomo, na ile ona jest sprawdzona, bo wcześniej w Polsce się tak nie budowało. Nikt pewnie dokładnie nie wiedział, co będzie za wiele lat. Dziś zasady są zupełnie inne, bo każdy element musi przejść certyfikację, obowiązują ścisłe rygory ich wytwarzania - wyjaśniał.

Konieczny remont hali sportowej w Sierakowie

Jak zaznaczał inspektor, hala pozostaje wyłączona z użytkowania, do czasu przeprowadzenia niezbędnych prac wykazanych w ekspertyzie i ponownej kontroli. Gmina będzie musiała więc znaleźć profesjonalną firmę, która specjalizuje się w naprawie konstrukcji drewnianych i ma doświadczenie w tym zakresie.

- Urząd przygotowuje już przetarg na wykonanie niezbędnej dokumentacji projektowej - przekazało w grudniu Centrum Informacyjne Burmistrza Rawicza.

Jest rozwiązanie problemu. Co proponują projektanci?

Dokument mówiący o tym, co należy wykonać w sali, by znów można było ją użytkować jest gotowy. Wykonała go firma MD - Projekt z Leszna za 98 tys. 400 zł. Miała ona opracować dokumentację projektową i kosztorysową wraz z obliczeniami dla zakresu niezbędnych prac.

Jak przekazał na lipcowej sesji rady miejskiej burmistrz Grzegorz Kubik dokument ten został władzom przedłożony i zaakceptowany.

- Projektanci dokonujący różnych analiz zastanawiali się, jakie należy zastosować rozwiązania. Konsultowano je zarówno z inżynierami firmy, która wykonywała całą konstrukcję drewnianą i z wieloma innymi. Ostatecznie projektanci idą w rozwiązanie podwójne. Pierwsza część to jest praca wewnątrz budynku związana ze wzmocnieniem tych nieposkręcaych właściwie konstrukcji drewnianych - w postaci klamr łączących poszczególne słupy na całej szerokości. Drugi element to są działania na zewnątrz, czyli oddzielenie wystających drewnianych części od oddziaływania warunków atmosferycznych. Jeszcze nie rozmawiałem z projektantami, ale wydaje się, że można to zrobić etapami, czyli najpierw działania wewnątrz, po których nadzór powinien znów pozwolić na użytkowanie sali, a później pracować na zewnątrz i od razu może zrobić termomodernizację obiektu - tłumaczył Grzegorz Kubik.

Jak mówił burmistrz, teraz samorząd stara się o pozwolenia, będzie trzeba znaleźć także wykonawcę robót, więc hala z pewnością nie będzie jeszcze gotowa przed rokiem szkolnym.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama