Kilka minut silnej burzy dało się we znaki. Strażacy odnotowali dziewięć interwencji [ZDJĘCIA]

Załamanie pogody nadeszło między godz. 16:00, a 17:00. Było krótkie, ale bardzo intensywne. Pierwsze zgłoszenie do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej wpłynęło około godz. 16:20. Strażacy zostali zadysponowani do powalonego drzewa przy ulicy Dąbrowskiego w Rawiczu. 

Trzy interwencje zanotowano w gminie Pakosław. Wszystkie zdarzenia miały miejsce w Chojnie. Pierwsze - chwilę przed 17:00 - dotyczyło zalanego podwórza. Spore siły i środki skierowano około 18:00 w okolice tartaku w Chojnie. Na miejscu znajdowali się strażacy ochotnicy z Chojna, Pakosławia, Sów i Sworowa, a także podnośnik z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej w Rawiczu. Zgłoszenia były dwa - jedno dotyczyło zerwanego dachu, drugie nieprzejezdnej drogi w kierunku Podborowa. 

Na terenie gminy Jutrosin odnotowano cztery zdarzenia związane z powalonymi drzewami. Drzewa spadły na drogi Rogożewo - Pawłowo oraz Śląskowo - Grąbkowo. W związku z organizacją Jutrosińskiej Dychy na stadionie w Jutrosinie obecni byli ochotnicy z Jutrosina oraz Rogożewa. Po przejściu burzy zabezpieczyli oni połamane drzewa i pomagali w porządkach na stadionie. 

- Łącznie Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Rawiczu miała dziewięć zdarzeń. Objęły one głównie teren gminy Pakosław oraz gminy Jutrosin. Gmina Bojanowo oraz gmina Miejska Górka nie ucierpiały - przekazał mł. asp. Rafał Spychalski, z KP PSP w Rawiczu.