Kulik wielki to jeden z największych w Europie przedstawicieli ptaków siewkowych. Osiąga 50-65 cm długości ciała, a jego dziób może mieć długość nawet 16 cm.
To także gatunek ptaka zagrożony wyginięciem. Jak przekazuje Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, na początku lat 2000 stan jego krajowej populacji szacowany był na 650–700 par, a w latach 2013–2018 było to już tylko 120–250 par.
- Ich liczba zmniejszyła się o 79%! Główną przyczyną spadku populacji jest skrajnie niski sukces lęgowy, wynikający z niszczenia gniazd w wyniku intensyfikacji prac agrotechnicznych na łąkach oraz silnej presji drapieżników - zaznaczają działacze OTOP-u.
Przypominają, że Dolina Dąbroczni w pobliżu Rawicza to jedna z ostatnich ostoi lęgowych kulika wielkiego w zachodniej Polsce. Lęgi kulików w tym miejscu były już stwierdzane od lat 80. XX wieku.
- Dramatyczna sytuacja kulika wielkiego na terenie całego kraju skłoniła członków Leszczyńskiej Grupy OTOP do szczegółowego zbadania w 2023 roku sytuacji tego gatunku w Dolinie Dąbroczni w okolicach Rawicza, skąd w ostatnich latach pochodziły jedynie pojedyncze obserwacje ptaków w sezonie lęgowym. Wynik monitoringu z jednej strony pozytywnie zaskoczył liczbą stwierdzonych 3 par lęgowych, pokazując jednocześnie jak trudno tym ptakom osiągnąć sukces lęgowy, ponieważ dwa z trzech zlokalizowanych gniazd nie przetrwały - informują członkowie leszczyńskiego oddziału OTOP.
Aby chronić wymierającą populację kulika postanowiono wdrożyć program jego ochrony. Polega on na wyszukiwaniu gniazd, zbieraniu jaj do inkubacji i odchowie młodych ptaków do momentu osiągnięcia przez nie umiejętności latania, a następnie ich wypuszczeniu w celu podtrzymania i odbudowy populacji. A wszystko to za zgodą i pod nadzorem Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu.
Działania przeprowadzą wolontariusze - członkowie Leszczyńskiej Grupy OTOP, we współpracy z Polskim Towarzystwem Ochrony Przyrody "Salamandra".
- Aby chronić, kulika niezbędne są również środki finansowe, które pozwolą na: pokrycie kosztów wyszukiwania gniazd, transportu jaj, ich inkubacji, a także wymagającego specjalistycznej wiedzy odchowu młodych i opieki weterynaryjnej nad nimi - informują inicjatorzy akcji, którzy uruchomili specjalną zbiórkę funduszy. Docelowa kwota zbiórki to 10 tys. zł.
By ją wspomóc wystarczy wejść na stronę portalu zrzutka.pl - TUTAJ
Na co pieniądze będą wykorzystane?
- edukację właścicieli łąk i pól, które kuliki wielkie wybiorą jako rewiry lęgowe, poprzez przekazywanie niezbędnych informacji i doręczanie opracowanych ulotek,
- oznaczanie tabliczkami miejsc, w których założone zostały lęgi, w celu ochrony przed zniszczeniem w wyniku prac agrotechnicznych,
- zakup kompletnych siatek (pastuchów) elektrycznych umożliwiających zabezpieczenie gniazd przed drapieżnikami naziemnymi,
- pokrycie kosztów związanych z inkubacją jaj oraz odchowem piskląt aż do momentu osiągnięcia lotności,
- zwrot kosztów ponoszonych przez wolontariuszy w związku z pracami terenowymi,
- koszty obsługi biurowo-księgowej.
