- Za jakieś 6, może 8 lat będzie poważny problem z miejscami na cmentarzu, dlatego już w tej chwili trzeba działać, żeby powstał nowy cmentarz komunalny - zaznacza ks. kanonik Wojciech Prostak, proboszcz rawickiej Fary i pisze w tej sprawie list do burmistrza Grzegorza Kubika.
„Po zrobieniu dokładnej ewidencji grobów i wykonaniu mapy cmentarza parafialnego w Rawiczu stwierdzam, że za około 6 do 8 lat może zabraknąć miejsc na cmentarzu” - czytamy w piśmie przygotowanym przez proboszcza jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia.
Ksiądz Wojciech Prostak informuje burmistrza Rawicza, że praktycznie wolnych miejsc na parafialnym cmentarzu nie ma już teraz.
„W chwili obecnej pogrzeby odbywają się albo w grobach rodzinnych, albo starych grobach, których nikt od lat nie opłaca. W ostatnich latach z obu rawickich parafii jest rocznie około 250 pogrzebów. Około połowa z nich jest na miejscach, które są przejmowane do ponownego pochówku na podstawie Ustawy o cmentarzach. Takie postępowanie, chociaż zgodne z obowiązującym prawem, wywołuje sytuacje konfliktowe ze strony rodziny osób tam pochowanych” - kontynuuje proboszcz.
Zwracając uwagę, że tworzenie nowego cmentarza komunalnego jest przedsięwzięciem kilkuletnim, prosi, żeby tematem zajęła się rada miejska.
Na jakim etapie są prace związane z przygotowaniem terenu pod nowy cmentarz w okolicy Dębna Polskiego? Szczegóły w aktualnym wydaniu "Życia".