Spaliła się stodoła przy drodze między Dłonią a Kołaczkowicami. - Zgłoszenie wpłynęło w poniedziałek (28 października) o godzinie 4.00 - informuje st. kpt. Krzysztof Skrzypczak, rzecznik prasowy KP PSP w Rawiczu.
\r\nNa miejscu pracowali strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Rawicza oraz ochotnicy z Sobiałkowa, Dłoni i Kołaczkowic. - W momencie dojazdu pierwszego zastępu, cały obiekt wraz z zawartością był w ogniu. Działania strażaków polegały przede wszystkim na zabezpieczeniu tego miejsca - dodaje Krzysztof Skrzypczak.
W stodole składowana była słoma i siano. - Samą stodołę właściciel wycenił na 200 tys. zł. Razem ze spalonym mieniem straty wyniosły 235 tys. zł - zaznacza rzecznik rawickiej jednostki. Przyczyną pożaru - według straży - mogło być nieumyślne zaprószenie ognia. (kp)