Mieszkańcy Ostój są pełni obaw - boją się o naprawę drogi przez wioskę po budowie kanalizacji.
- Mieliśmy nadzieję, że po masakrze, jaką mieliśmy rok temu, kiedy zaczęto inwestycję, przed kolejnym okresem jesienno-zimowym doczekamy się wreszcie nowej drogi - mówi mieszkanka wsi.
- Od kilku miesięcy duże ilości błota i kamieni oraz dziury stwarzają szczególne niebezpieczeństwo dla rowerzystów i pieszych. W dni deszczowe, których ostatnio nie brakuje, przejście tą drogą staje się poważnie utrudnione, a dla starszych ludzi - wręcz niemożliwe - wtóruje kobiecie inny mieszkaniec Ostój.
Emocje studzi wiceburmistrz Marek Glura, który przekazuje, że jeśli warunki pogodowe pozwolą - to prace na drodze będą wykonane jeszcze w tym roku.