reklama

Mieszkaniec Rogożewa potrzebuje pomocy. Uległ wypadkowi, jest sparaliżowany

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Udostępnione przez rodzinę

Mieszkaniec Rogożewa potrzebuje pomocy. Uległ wypadkowi, jest sparaliżowany - Zdjęcie główne

foto Udostępnione przez rodzinę

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościArkadiusz Deka to 41-letni mieszkaniec Rogożewa. Mąż i ojciec. Na początku grudnia 2023 roku uległ wypadkowi, w wyniku którego został sparaliżowany. Teraz potrzebuje wsparcia finansowego, aby podjąć walkę o zdrowie i sprawność.
reklama

Grudzień jest dla większości z nas okresem bardzo radosnym, głównie za sprawą zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. W rodzinie Arkadiusza Deki miniony miesiąc nie zostanie jednak dobrze zapamiętany. 7 grudnia szczęśliwe, ustabilizowane życie pana Arkadiusza i jego bliskich mocno się skomplikowało. Jak relacjonuje jego krewna, Paulina Kaczmarek, Arkadiusz Deka jest mężem oraz ojcem dwóch synów - 17-letniego Maksa i 11-letniego Filipa - prowadził jednoosobową działalność gospodarczą - zajmował się usługami remontowo-budowlanymi. Podczas prac przy elewacji spadł z rusztowania.

- Rusztowanie było dosłownie nad drzwiami, czyli wysoko nie było. Jednak upadek okazał się na tyle nieszczęśliwy, że Arkadiusz poważnie uszkodził rdzeń kręgowy - opowiada Paulina Kaczmarek.

reklama

Jak dodała żona Arkadiusza, Sylwia, ten dzień na zawsze zmienił ich życie. 

Straszna diagnoza

W konsekwencji doznanych obrażeń, u Arkadiusza Deki doszło do niedowładu czterokończynowego. Przez pewien czas był utrzymywany w śpiączce farmakologicznej. Jego rodzina usłyszała, że prawdopodobnie nie będzie mógł samodzielnie oddychać.

- Do tej pory nie mogę uwierzyć w to, co się stało. W to, że mój mąż będzie całkowicie niepełnosprawny. Był głównym żywicielem naszej rodziny, teraz ja muszę stanąć na wysokości zadania, choć nie wiem, skąd mam zebrać siły i środki pieniężne. Nie byliśmy przygotowani na taką sytuację, zresztą nikt nie jest. Teraz musimy walczyć o jego zdrowie i odzyskanie jak największej sprawności... - przekazała Sylwia Deka.

reklama

Walka o życie

Jak przekazała Paulina Kaczmarek, pierwsze dni po wypadku były wyjątkowo trudne. Poza urazami doznanymi w czasie wypadku, Arkadiusz Deka przeszedł silne zapalenie płuc, sepsę oraz pokonał bakterię, która dodatkowo wkradła się do jego organizmu.  

- Na ten moment wygrał walkę o życie - zauważyła.

Dodała, że kilka dni temu zdiagnozowano u niego depresję. 

Działają

Jak tłumaczy jego krewna, Arkadiusz oddycha samodzielnie, choć są jeszcze dni kiedy musi mieć podłączony respirator. Jest świadomy, co się z nim dzieje.

- Obecnie został zakwalifikowany na rehabilitację w prywatnym Centrum Rehabilitacji Funkcjonalnej w Bydgoszczy (VOTUM), gdzie zostanie przetransportowany karetką. Na rehabilitację wyjeżdża z nim jego żona Sylwia, aby wspierać go w walce o powrót do sprawności. Dzieci w tym czasie będą pod opieką cioci - przekazała.

reklama

Dodała, że w Polsce są zaledwie dwie placówki, które przyjmują na turnusy rehabilitacyjne osoby nie oddychające samodzielnie i potrzebujące wsparcia respiratora. W obu przypadkach są to placówki prywatne, pobyt w nich jest odpłatny, a koszt takiego kilkutygodniowego turnusu to około 40.000 zł.

- Już wiemy, że będzie potrzebnych kilka takich turnusów. Wszystko zależy od postępów - tłumaczy.

Planują

Między turnusami Arkadiusz będzie w domu, jednak będzie potrzebował wózka inwalidzkiego, łóżka rehabilitacyjnego i być może respiratora.

- Choć mamy nadzieję, że będzie oddychał samodzielnie - wyjaśnia Paulina Kaczmarek.

Jak podkreśla, teraz najważniejsza jest rehabilitacja, na którą - dzięki dobrym ludziom - udało im się uzbierać pieniądze.

- Z całego serca dziękujemy. Dziękujemy także za wszystkie modlitwy w intencji Arkadiusza – podsumowała.

Proszą o pomoc

Jak podkreśla Sylwia Deka, jej mąż jest wspaniałym ojcem dla ich synów. Zawsze był skory do rozpieszczania i zabawy z nimi. Zawsze był dla nich oparciem. Teraz to on potrzebuje ich pomocy.

- Zwracam się z prośbą o jakąkolwiek wpłatę bądź udostępnienie. Niestety koszty rehabilitacji męża w specjalistycznym ośrodku są ogromne. Bez pomocy nie dam rady uzbierać tak gigantycznych pieniędzy. Bardzo proszę o wsparcie w tej ciężkiej dla nas walce... - przekazała.

Arkadiusza Dekę można wspomóc wpłacając pieniądze na konto zbiórki na portalu pomagam.pl lub przekazując 1,5% z podatku: KRS 0000272272, cel szczegółowy: Arkadiusz Deka.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama