Od kilku tygodni w gminie Jutrosin oficjalnie działa kolejne, czternaste już koło gospodyń wiejskich, a konkretnie Koło Gospodyń i Gospodarzy Wiejskich w Jeziorach. Swoją działalność rozpoczęło na początku tego roku. Jak przekazała przewodnicząca, Ewelina Libudzic, koło liczy 31 członków.
- Mamy wśród nas 4 panów i 27 pań w różnym wieku - wskazała.
Jak powstało Koło Gospodyń i Gospodarzy Wiejskich w Jeziorach?
Jak opowiedziała Ewelina Libudzic, kilkadziesiąt lat temu w Jeziorach działało KGW, jego członkinie były aktywne jeszcze na przełomie lat 70-80. XX w. Z biegiem czasu, z powodu braku chętnych do prowadzenia, jego działalność wygasła. Po latach, mieszkające w Jeziorach młodsze mieszkanki podejmowały próby reaktywacji KGW.
- Przez wiele lat spotykały się nieformalnie, ponieważ brakowało członków, żeby starać się o wpis do rejestru KGW w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa - wyjaśnia.
Przyznaje, że kiedy kilka lat temu przeprowadziła się do Jezior, dopytywała o działalność KGW i oferowała chęć wzięcia udziału w takim projekcie, jednak dalej nie znalazły się chętne do podjęcia takiego zadania.
Impulsem do ponownego ożywienia idei KGW stało się zebranie sołeckie, które odbyło się w listopadzie 2024 roku.
- Sołtys zaproponował mi, aby reaktywować dawne KGW. Powiedziałam, że mogę zacząć, ale sama nie zdziałam nic. Jak będą osoby chętne, nie ma problemu - opowiada Ewelina Libudzic.
Przygotowania do powstania Koła Gospodyń i Gospodarzy Wiejskich w Jeziorach
Ewelina Libudzic postanowiła poszukać chętnych do wstąpienia w szeregi nowego KGW. Kiedy udało jej się stworzyć listę 20 osób, które wyraziły chęć wspólnego działania, udała się do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, gdzie uzyskała wsparcie i niezbędne dokumenty. Postanowiła, że czas spotkać się i dopełnić formalności.
- 12 stycznia odbyło się zebranie i powiem szczerze, że byłam w szoku, bo przyszło o wiele więcej osób, aniżeli miałam na wstępnej liście. W sumie przyszło 31 osób - wyjaśnia.
Zdradziła, że pojawiły się osoby w różnym wieku.
- Pojawiły się osoby, które działały kiedyś w poprzednim KGW. Cieszę się z tego, ponieważ mają swoje doświadczenia i mam nadzieję, że będą dla nas wsparciem - przyznaje Ewelina Libudzic.
Na zebraniu KGGW w Jeziorach opracowało statut i wybrało władze, choć, jak przyznaje przewodnicząca, nie było to łatwe.
Z wypełnionymi dokumentami Ewelina Libudzic udała się ponownie do ARMiR. Wniosek udało się skutecznie złożyć, choć nie bez przeszkód. Jak się okazało, nazwy kojarzące się z KGW i Jeziorami były już zajęte w rejestrze.
- W końcu pomyślałam - mamy tam kilku panów, więc zaproponowałam nazwę Koło Gospodyń i Gospodarzy Wiejskich w Jeziorach i się udało - mówi przewodnicząca.
Nazwę przedstawiła członkom koła i - jak podkreśla - została ona dobrze przyjęta.
- 26 lutego dostałam pisemne potwierdzenie, że zostaliśmy wpisani w rejestr kół gospodyń wiejskich - podsumowuje.
Pierwsze kroki i plany na przyszłość Koła Gospodyń i Gospodarzy Wiejskich w Jeziorach
Pierwszą oficjalną inicjatywą podjętą przez KGGW Jeziora była organizacja Dnia Kobiet.
- Miałyśmy mało czasu, więc spotkanie odbyło się dla członków koła oraz kilku zaproszonych gości – wyjaśniła Ewelina Libudzic.
Jednak zaznacza, że mają w planach kolejne działania.
- Na pewno chcemy zorganizować Dzień Dziecka i mikołajki - przekazała.
Dodała, że KGGW będzie się także włączać w działania rady sołeckiej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.