Grozi im do 10 lat więzienia.
Jak informuje policja, na początku lipca, jedna z rawickich firm zajmująca się sprzedażą materiałów budowlanych złożyła zamówienie na zakup stali od czeskiego przedsiębiorstwa. - Zakupili oni za kwotę ponad 20 tys. złotych 12 ton takich wyrobów i po siedmiu dniach mieli otrzymać towar. Tak się jednak nie stało - podkreśla asp. sztab. Tomasz Duszak, rzecznik prasowy KPP w Rawiczu.
Policjanci ustalili, że firma oferująca stal nie istnieje. - Oszuści wysyłali swoje oferty drogą elektroniczną wraz z fakturą pro-forma. Trop prowadził do Wrocławia, gdzie jak się okazało oszuści do przyjmowania wpłat wykorzystali konto jednego z banków - dopowiada funkcjonariusz.
Na podstawie historii konta policjanci ustalili, że od czerwca do września, na rachunek wpłynęły pieniądze na łączną kwotę około pół miliona złotych tytułem zapłaty lub wpłacanych zaliczek na zakup stali oraz cukru. Rawickim policjantom w śledztwie pomagali funkcjonariusze z Wrocławia i Gdańska, bo jak się okazało, pieniądze z konta wypłacali: 49-letni wrocławianin, a na Pomorzu jego 43-letni brat. Konto należało zaś do 80-letniego ojca mężczyzn.
Na początku września, we Wrocławiu zatrzymano 49-latka oraz jego 45-letnią partnerkę.- W tej sprawie przedstawiono również zarzuty 80-latkowi, który może odpowiedzieć za pomocnictwo. Zatrzymanie 45-latka z Pomorza jest kwestią czasu - dopowiada asp. sztab. Tomasz Duszak. (kp)
Szczegóły sprawy w najbliższym wydaniu "Życia".