Karolina Duch o budowie biogazowni w Pakosławiu: To jedyny nieudany projekt. Spółka nie zrezygnuje z budowy instalacji na terenie gminy? - Jeżeli komuś coś się nie podoba, to niezależnie, czy powstanie to z lewej, czy z prawej strony, to i tak nie będzie się podobało. To jest nasz jedyny nieudany projekt. Szanse na powstanie biogazowni w Pakosławiu są nikłe, bo przychylność mieszkańców jest znikoma- mówi Karolina Duch, wiceprezes spółki Biogazownia Pakosław z Poznania, pytana o zmianę lokalizacji biogazowni na terenie gminy.
\r\n Pod koniec września wójt Kazimierz Chudy nie zgodził się na budowę instalacji w pobliżu domów jednorodzinnych i oczyszczalni ścieków. Decyzję argumentował negatywną opinią sanepidu, Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Poznaniu oraz protestem mieszkańców ul. Podgórze i Leśnej. - W chwili obecnej część z naszych wspólników jest w rozjazdach i nie mamy technicznych możliwości, żeby się spotkać. W najbliższych tygodniach podejmiemy decyzję, czy się wycofujemy z Pakosławia, czy będziemy próbować - dodaje wiceprezes poznańskiej firmy. (kp)