Pod „wodzą” sołtysa Pakosławia Michała Wawrzyniaka, grupa mieszkańców porządkowała miejscowy park. Na apel odpowiedział i rękawy zakasał również wójt - Piotr Skrzypek.
Jak mówi włodarz wsi, była to już kolejna, ale pierwsza w tym roku akcja porządkowania parku, między innymi z udziałem rady sołeckiej. - Mam nadzieję, że na kolejne moje apele odpowiedzą też inni mieszkańcy naszej wioski - podkreśla Michał Wawrzyniak.
Grupa wyposażona w pilarki i kosiarki wykosiła zarośla, uporządkowała klomb, posprzątała śmieci i połamane gałęzie.
Przy okazji Michał Wawrzyniak zwraca uwagę, by osoby odwiedzające park, zostawiały po sobie porządek. - Kosze są po to, by wrzucać do nich śmieci, a nie obok - zaznacza szef Pakosławia, który po kilkugodzinnej ciężkiej pracy zaprosił uczestników na wspólne ognisko.