Rano w trasę niepodległościowego rajdu wyruszyli rowerzyści, a kilka godzin później swoje drzwi dla mieszkańców otworzyło Muzeum Ziemi Rawickiej. Jak co roku można było zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie przed ratuszem, obejrzeć stałe wystawy, czy wziąć udział w warsztatach. Były też okolicznościowe przypinki dla każdego, chorągiewki, gorąca kawa i rogaliki, które upiekli dyżurni w pracowni kulinarnej Środowiskowego Domu Samopomocy.
Słodkimi pysznościami w centrum miasta częstowały także seniorki z Domu Dziennego Pobytu w Rawiczu. Jak zwykle nie zawiodły i zaprezentowały się jak prawdziwe damy z początku XX wieku. W stylowej prezentacji nie przeszkodziła im nawet temperatura, która w tym roku była... dość wysoka jak na listopad.
Seniorki rozdawały rogaliki, własnoręcznie przygotowane kotyliony oraz muzealne przypinki. Chętnie też pozowały do zdjęć.
- To była przyjemność przygotować się na dzisiejsze wydarzenie, ale obsatwiałyśmy znaczne pogorszenie pogody i jesteśmy już przygotowane na mrozy - żartowały damy z DDP w Rawiczu.