W Bojanowie w Święto Konstytucji 3 Maja można było nie tylko wziąć udział w imprezie rekreacyjno-motocyklowej, ale także w pikniku militarnym, który był wydarzeniem równoległym, ale przede wszystkim gratką dla miłośników historii i militariów. Można było oglądać różnego rodzaju sprzęt wojskowy, mundury, a także pojazdy.
Główny punkt pikniku stanowiła jednak żywa lekcja historii, czyli rekonstrukcja zdarzeń z 1945 roku. Przygotowała ja Grupa Rekonstrukcji Historycznej z Bojanowa, wspólnie z zaprzyjaźnionymi ekipami. Starcie wojsk niemieckich i radzieckich można było śledzić w Parku Kosynierów i było to widowisko dla osób o mocnych nerwach, bo nie brakowało efektów pirotechnicznych, odgłosów strzelania, czy wybuchów, a rekonstruktorzy zadbali także o dość realne zobrazowanie wojennych sytuacji.
- Rekonstruktorzy są niczym innym jak amatorską formą gry aktorskiej, bo wszystkie sceny są inscenizowane, nikomu naprawdę się nie dzieje krzywda, wszystko jest wyreżyserowane - zapewniał na początku narrator wydarzenia. - 80 lat od zakończenia II wojny światowej spowodowało to, że żywych świadków tamtych wydarzeń jest już z nami coraz mniej i za chwilę nie będzie też miał nam kto przekazywać tych relacji, wspomnień, dlatego też rekonstrukcja historyczna w pewien sposób tę lukę może wypełnić i przekazać. To opowiadali nam nasi dziadkowie, pradziadkowie.
Na zakończenie można było oczywiście porozmawiać z osobami zaangażowanymi w przygotowanie rekonstrukcji, a przede wszystkim zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia.