reklama

Po raz dziesiąty pojechali z Markiem. Jubileuszowa edycja rajdu rowerowego z Miejskiej Górki do Piasków (ZDJĘCIA, FILM)

Opublikowano:
Autor:

Po raz dziesiąty pojechali z Markiem. Jubileuszowa edycja rajdu rowerowego z Miejskiej Górki do Piasków (ZDJĘCIA, FILM) - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPonad 150 osób wzięło udział w rajdzie rowerowym "Jedziemy z Markiem". Była to jubileuszowa, dziesiąta edycja wydarzenia, które upamiętnia zmarłego w 2012 roku Marka Ratajczaka.

Dalszy ciąg artykułu pod filmem ↓
Towarzystwo Turystyczne „TRAMP" oraz Ośrodek Kultury, Sportu i Aktywności Lokalnej w Miejskiej Górce wraz z Radą Sołecką w Piaskach - Zalesiu zaprosiły mieszkańców  gminy i okolic do udziału w XX Rajdzie Rowerowym Dookoła Gminy „Jedziemy z Markiem".
 
Był on okazją do aktywnego wypoczynku i poznawania lokalnych atrakcji turystycznych, ale miał też na celu upamiętnienie zmarłego w 2012 roku Marka Ratajczaka, dyrektora miejskogóreckiej szkoły podstawowej i wielkiego miłośnika turystyki rowerowej. Do udziału w wycieczce zgłosiło się ponad 150 osób. Wszyscy spotkali się o godzinie 10.00 przed ośrodkiem kultury, gdzie zostali tradycyjnie zaopatrzeni w rajdowe koszulki i stamtąd ruszyli w trasę.

Rajd rowerowy "Jedziemy z Markiem" - 30 kilometrów, dwa przystanki

Rowerzyści pokonali około 30 kilometrów po malowniczych - szczególnie o tej porze roku - terenach wiejskich. Pogoda im dopisała, bo było ciepło, ale nie upalnie i wiał lekki wiatr. Po drodze odwiedzili sołtysa wsi Rzyczkowo Piotra Hądzlika oraz mieszkańca Konar Andrzeja Małeckiego, który oprowadził ich po swojej ciekawej posesji, na której gromadzi stare narzędzia rolnicze i przedmioty domowego użytku, ale przede wszystkim najróżniejsze klucze.

Zmierzyli drzewo i raczyli się domowymi pysznościami

Rajd zakończył się w Piaskach, gdzie przygotowano niepowtarzalny piknik, ale zanim można było spóbować wszystkich pyszności, obejrzano mini wystawę poświęconą Markowi Ratajczakowi. Sprawdzono także, jak rośnie drzewo - dąb Marek poświęcony właśnie lubianemu rowerzyście, który właściwie był pomysłodawcą tego, żeby rajd kończył się właśnie w Piaskach.
 
Każdy, kto choć raz brał udział w wycieczce kończącej się właśnie w sołectwie Piaski wie, jak wiele serca i starań wkładają miejscowe i okoliczne gospodynie w przygotowanie poczęstunku, który jest domowy i ekologiczny. I tym razem również tak było. Przygotowania trwały od samego rana. Sołtyski Topólki, Sobiałkowa, Dłoni, gospodynie z Konar i mieszkanki Piasków pod dowództwem Tereny Skrzypczak - sołtys Piasków zadbały nie tylko o pełne stoły, ale także o dekoracje.
 
Po krótkim wysiłku rowerzyści mogli więc zjeść pyry z gizkiem, chleb ze smalcem i ogórki kiszone na różne sposoby, pajdy chleba z domowymi dżemami i masłem, kanapki z wiejską wątrobianką, salcesonem, jajkiem, warzywami i wiele innych smakołyków. A do picia oczywiście słynne w całej gminie miętowe i owocowe soki.
Po takiej uczcie nie było wiec chyba osoby, która wróciłaby do domu głodna i niezadowolona.
 
Zobacz TUTAJ, jak przebiegał rajd w minionym roku.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE