Jeśli w wyniku kolizji nie ma osób poszkodowanych lub nie mamy podejrzenia, że któryś z uczestników stłuczki jest pod wpływem alkoholu czy narkotyków, nie mamy obowiązku wzywania na miejsce policji.
W takim przypadku, auta należy bezwzględnie usunąć z jezdni na pobocze, aby nie utrudniały poruszania się innym, czy zagrażały naszemu bezpieczeństwu.
Przed przestawieniem pojazdów, najlepiej wykonać zdjęcia, choćby aparatem w telefonie komórkowym. Będzie to dowód, że zdarzenie rzeczywiście miało miejsce. Uczestnicy kolizji powinni wypełnić tzw. wspólne oświadczenie o zdarzeniu drogowym. Odpowiedni druk najlepiej wozić ze sobą w aucie. Można go bez problemów znaleźć i pobrać z internetu. Formularz ten powinien zawierać, m.in.: pełne dane dotyczące sprawcy, jak i poszkodowanego, uczestniczących w zdarzeniu pojazdów, numery tablic rejestracyjnych i polis, krótki opis okoliczności, w jakich doszło do zdarzenia, a także szkic sytuacyjny momentu kolizji.
Następny krok to powiadomienie ubezpieczyciela, który - w zależności od rodzaju polisy - zapewni nam w razie potrzeby bezpłatne holowanie pojazdu do domu lub wskazanego warsztatu. Jeśli jesteśmy poszkodowanym w wyniku zdarzenia, przysługuje nam także auto zastępcze z polisy OC sprawcy.
(kac)
Policja do kolizji? Nie zawsze
Opublikowano:
Autor: Przemysław Szeszuła
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE