Do aktu wandalizmu doszło w nocy z soboty na niedzielę. Pięć słupków znaków w okolicy Ronda Solidarności zostało wygiętych. Gmina Rawicz wyceniła straty na 3.900 zł.
Czytaj także: Kto uszkodził słupki znaków w Rawiczu?
Po zgłoszeniu, policjanci przystąpili do poszukiwań odpowiedzialnego za zniszczenia.
Podczas pracy operacyjnej ustalili, że sprawcą tych uszkodzeń jest 19-letni mieszkaniec gminy Jutrosin, który, jak wyjaśnił, 3 lipca wraz z kolegami wracał z jednego z lokali, gdzie spożywał alkohol. Nie potrafił logicznie wytłumaczyć swojego zachowania i nie wie, dlaczego wieszał się na tych znakach, powodując ich uszkodzenia - informuje asp. sztab. Tomasz Duszak z Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.
Po zakończeniu czynności policyjnych, 19-latek zgłosił się do rawickiego urzędu. Sprawę skomentował burmistrz Grzegorz Kubik.
Okazało się, że to poalkoholowy wybryk, a koszty naprawy to około 4.000 zł. Na nieszczęście sprawcy, monitoring utrwalił jego wizerunek. Wczoraj zgłosiła się do nas osoba, która dokonała tego aktu wandalizmu i wzięła na siebie odpowiedzialność. Pokryje w pełni koszty naprawy (czyli ok. 4.000 zł) - zauważa włodarz. - W pełni rozumiem, że komuś może zdarzyć się, że przesadzi z alkoholem, ale zalecam, by wtedy swoją energię oszczędzić na kolejny dzień i zrobić coś sensownego i pozytywnego - dla siebie czy innych. Naprawdę, udany wieczór nie musi oznaczać utrwalenia swojego wizerunku na monitoringu i pokrycia 4.000 zł kosztów napraw. Można zrobić ciekawsze rzeczy, szczególnie za takie pieniądze.
Za zniszczenie mienia o wartości powyżej 500 zł, przepisy przewidują karę do pięciu lat pozbawienia wolności.
Czytaj także: W sąsiedztwie plant - góra chwastów