Na przebudowę 9 km dróg w kilku miejscowościach, gmina Jutrosin pozyskała pieniądze z rządowego funduszu Polski Ład w wysokości 6 mln 146 tys. zł.
Realizację projektu samorząd rozpoczął na początku lipca. Obejmuje on przebudowę nawierzchni: ulic w Jutrosinie - Sportowej i Wodnej, drogi w Nowym Sielcu, dwóch odcinków w Śląskowie, trzech w Szkaradowie, tras w Nadstawem i Ostojach oraz dróg: Piskornia - Pawłowo, Szkaradowo - Ostoje i Janowo - Jeziora.
Wszystkie inwestycje realizuje firma Strabag, która wygrała przetarg, oferując wykonanie robót za 6 mln 640 tys. zł.
Przebudowa dróg w gminie Jutrosin zgodnie z planem
Jak ustaliliśmy, trzy odcinki drów Szkaradowie oraz nawierzchnia trasy Jeziora - Janowo są już praktycznie przebudowane. Pozostały prace porządkowe. Na ukończeniu jest droga Szkaradowo - Ostoje oraz trakt w samych Ostojach. Jeszcze w tym tygodniu powinno rozpocząć się układanie asfaltu na odcinkach: Pawłowo - Piskornia, w Nadstawem i Śląskowie oraz na ul. Sportowej w Jutrosinie. Do zrobienia pozostaną droga w Nowym Sielcu oraz ul. Wodna w Jutrosinie.Wiceburmistrz Jutrosina - Marek Glura - podkreśla, że pierwotny termin zakończenia prac pozostaje niezmienny - to 15 grudnia.
Mamy jeszcze dwa miesiące, a pogoda - póki co - w żaden sposób nie przeszkadza w układaniu masy - dopowiada Marek Glura.
Nowa technologia budowy drogi w Ostojach
Mieszkańcy Ostój, gdzie przebudowa jest na ukończeniu, zwracają uwagę na różnice w strukturze nawierzchni odcinka dojazdowego do miejscowości i fragmentu biegnącego przez wieś.
Droga dojazdowa jest gładka - taka, jak powinna być. Natomiast ta wiodąca przez wieś wygląda jakby ktoś wysypał na niej drobny żwirek - usłyszeliśmy.
Marek Glura tłumaczy, że droga w Ostojach jest wykonana w innej technologii, której wcześniej w gminie Jutrosin nie stosowano. Stąd, jak zaznacza, na ostateczny efekt będzie trzeba poczekać około roku.
Droga powinna być wtedy bardziej gładka - zapewnia.
Dopowiada, że przy okazji budowy nawierzchni, w Ostojach zamontowano kilka dodatkowych studzienek odprowadzających wodę deszczowa z drogi.
Tych studzienek było tam zdecydowanie za mało i były założone w nieodpowiednich miejscach - zauważa wiceburmistrz.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.