Małgosia Kowalska ma dopiero pięć lat, a już zanim skończyła pierwszy rok życia, przeszła trzy poważne operacje. Przed nią jeszcze jedna, która da jej szanse na zdrowe, normalne życie. Jest niezbędna, by jej serce przestało zatrzymywać się.
Gosia jest rezolutną dziewczynką. Uśmiechnięta, rozgadana, uwielbia świnkę Peppę i jak na pięciolatkę przystało, lubi się stroić w wirujące, różowe sukienki. Wypełnia cały dom i życie swojej rodziny pozytywną, dziecięcą energią. Jedyne, co różni ją od rówieśników, to fakt, że jest może drobniejszej postury, często sinieją jej usta i marzną ręce. Nie może też szybko jeździć na rowerze, czy szaleć na trampolinie. To skutki ciężkiej choroby serca, z którą zmaga się od urodzenia. Jest jednak szansa na wyzdrowienie. To operacja, jaką dziewczynka ma mieć wykonaną w Niemczech. Niestety kosztuje 40 tysięcy euro. Dla rodziny jest to kwota astronomiczna, dlatego zdecydowali się prosić o pomoc.
Więcej na temat Magłosi Kowalskiej w najbliższym wydaniu "Życia Rawicza"
Pieniądze na operację można przekazać za pośrednictwem fundacji siepomaga.pl. Wystarczy wejść TUTAJ