Jak poinformowało Ministerstwo Zdrowia potwierdzono pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w Polsce. Pacjent przebywa w Zielonej Górze. On i osoby, z którymi miał kontakt zostali objęci kwarantanną.
Jak przyznaje szefowa rawickiego sanepidu, zgłoszenia podejrzenia koronawirusa były także u nas, ale nie zostały potwierdzone.
- Mieliśmy do czynienia chociażby z osobami, które wróciły z Francji, ale nie z terenu objętego monitoringiem, a poza tym objawy nie były charakterystyczne dla tego wirusa - wyjaśnia Grażyna Marczyńska, szefowa Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rawiczu. - Na tę chwilę nie mamy powodów do niepokoju, ale pozostajemy czujni - zastrzega szefowa sanepidu apelując o zachowanie rozsądku i nie uleganie panice.
Władze sanepidu, a także szpitala powiatowego zapewniaja, że są w stalym montakcie z Głównym Inspektorem Sanitarnym i posiadają dokładne wytyczne, jak postąpić z ewentualnym podejrzeniem zakażenia.
Można zabezpieczyć się przed koronawirusem?
Koronawirus przenosi się drogą kropelkową. Nie ma na niego szczepionki, dlatego bardzo ważne jest przede wszystkim zachowanie odpowiedniej higieny (chociażby dokładne mycie rąk i zakupionej żywności) - zresztą podobnie jak w przypadkach uniknięcia innego rodzaju zachorowań. Warto też unikać dużych skupisk ludzkich i zrezygnować z podróży do krajów, gdzie wirus już dotarł.