Zgłoszenie o pożarze do służb ratunkowych wpłynęło 8 kwietnia 2022 roku, o godz. 1.53. Doszło do niego na 84. kilometrze drogi ekspresowej S5, na wysokości Junoszyna, pomiędzy węzłami Rydzyna i Bojanowo.
Z informacji wynikało, że palą się koła naczepy, która była podczepiona do ciągnika siodłowego. Na naczepie był przewożony dźwig kołowy - mówi mł. kpt. Szymon Kurpisz, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Lesznie. - Kierowca wykazał się dużą trzeźwością umysłu. Wyczepił ciągnik, chcąc uratować mienie - dodaje.
Początkowo, całkowicie wstrzymano ruch na drodze ekspresowej, później udrożniono jeden pas. Uszkodzeniu uległa naczepa, a także przewożony na niej dźwig. Na szczęście, 22-latkowi nic się nie stało. Straty wstępnie oszacowano na 30 tys. zł.
Do zdarzenia doszło prawdopodobnie na skutek zatarcia łożyska w tylnej osi naczepy - podsumowuje oficer prasowy.