Pierwszy z pożarów wybuchł w okolicach Dąbrowy przed 16.00. Zapaliło się ściernisko. Płomienie zostały już opanowane. W międzyczasie strażacy zostali powiadomieni o drugim pożarze na polu pomiędzy Niemarzynem a Dąbrową. Na miejscu akcję gaśniczą prowadzi pięć jednostek straży pożarnej.
[AKTUALIZACJA, godz. 18.30]
W okolicy ul. Kościuszki w Dąbrowie paliło się ściernisko, baloty słomy i częściowo - słoma na pniu. Na miejscu pracowali strażacy zawodowi z JRG Rawicz, a także ochotnicy z OSP: Miejska Górka, Sobiałkowo oraz Konary. Byli oni wspierani przez czterech rolników w ciągnikach ze "ścierniskowcami", a także ciągnik z beczką, którym przyjechał kolejny gospodarz.
Pomiędzy Niemarzynem a Dąbrową na miejscu pracowali strażacy z gmin: Miejska Górka, Pakosław, a także Rawicz. Również pomagali rolnicy w ciągnikach ze "ścierniskowcami", a także kolejni dwaj przyjechali ciągnikami z beczkami. Paliło się około 20 ha ścierniska, zboże na pniu i słoma.
Sytuacja była dynamiczna. Pożar szybko się rozprzestrzeniał. Na szczęście, uratowano budynki gospodarcze i domy mieszkalne w Dąbrowie.
W imieniu swoim oraz strażaków, dziękuję wszystkim osobom zaangażowanym - rolnikom, którzy niezwłocznie udostępnili swój sprzęt, by pomóc - podkreśla asp. sztab. Roman Sidor, p.o. dowódcy JRG Rawicz.
Dodaje, że w obu przypadkach do pożaru doszło najprawdopodobniej na skutek zatarcia łożyska układu koszenia przy kombajnie zbożowym
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.