Goście z Panamy oglądali wystawę i zwiedzali browar w Bojanowie
- Chciałbym, aby uczniowie z tutejszej szkoły przyjechali do mojego państwa i zobaczyli naszą szkołę i region - zaznaczał wówczas ambasador, dziękując za zaproszenie i deklarując, że to nie koniec współpracy, i że jeszcze do Bojanowa przyjedzie.
Druga wizyta w Bojanowie. Będzie stała współpraca?
Tym razem do Bojanowa ponownie przyjechał Amancio Chiari Arcia z żoną Ewą, ale towarzyszyli im trzej inni przedstawiciele Kuna - najbliższa rodzina Amancio, czyli jego brat z synem i wnukiem. Dwaj starsi panowie pracują w szkole, a najmłodszy jest studentem panamskiego uniwersytetu.
Olonigdi Chiari Arcia, Abilio Chiari Iglesias i Marcelino Chiari Lute uczestniczyli między innymi w prelekcji na temat Indian z plemienia Kuna. W ich imieniu Ewa Nowacka - Chiarci - opowiedziała młodzieży o tym, jak wygląda życie, edukacja i zwyczaje na wyspie Ustupu-Comarca Kuna Yala w Plemieniu Kuna w Republice Panamy.
- Bardzo dziękujemy za wszystko. My się tu czujemy wyjątkowo, wyróżnieni, zwłaszcza, że mamy możliwość spotkać się z młodzieżą - zaznaczała na początku swojego wystąpienia.
Przypomniała, że ludność Panamy jest bardzo zróżnicowana, ponad 65% mieszkańców kraju to ludność mieszana, ale jest kilka plemion rdzennych, wśród nich własnie Indianie Kuna, którzy w 1925 roku wywalczyli sobie wolność i niezależność. Ludzie ci mieszkają głównie w rejonie wyspiarskim. Jak przekazała, wysp jest ponad 300, ale tylko około 40 jest zamieszkanych. Z jednej z nich (Ustupu - Wyspa Królika) pochodzi właśnie jej mąż i jego rodzina. Plemię Kuna liczy około 80 tysięcy osób.
Jak wyjaśniała pani Ewa, bliscy jej męża w grudniu przyjechali do nich w odwiedziny. W związku z tym, że są bardzo związani z edukacją, chcieli zobaczyć miejscowe szkoły. Wówczas Amancio i Ewa od razu pomyśleli o Bojanowie. Wizyta była raczej nieoficjalna, ale jej efekty mogą być bardziej konkretne.
- Panowie odwiedzają tutaj rodzinę, ale przy okazji jest to kontynuacja naszych wcześniejszych spotkań. Jest to grupa nauczycieli z plemienia Kuna, mieszkających na wyspie, z którymi ewentualnie współpracować będziemy w przyszłości. W jaki sposób? Warunki życia i edukacji są zupełnie odmienne od naszych, ale to jest właśnie ciekawe. Nasi uczniowie będą mieli możliwość zobaczenia, jak wygląda życie innych ludzi gdzieś daleko stąd, nie w Europie i nie na wysokim poziomie i jak tam nauczyciele starają się też o edukację młodych ludzi. Od rana odbyliśmy kilka naprawdę ciekawych rozmów. Myślimy na razie o kontakcie teleinformatycznym, gdzie będziemy mogli wysyłać maile, rozmowy, nagrywać krótkie filmy, pokazywać im życie tu w Bojanowie, a oni będą nam przysyłać analogiczne filmy właśnie z wyspy panamskiej. Myślę, że to jest coś pięknego - zaznacza Zbigniew Zawada.
Dopowiada, że formalne założenia współpracy zostaną ustalone między innymi z ambasadorem Panamy.