Urząd Skarbowy w Rawiczu, tak jak i inne instytucje w kraju otrzymał dziś informację o rzekomym podłożeniu w obiekcie ładunku wybuchowego. - Zgłoszenie otrzymaliśmy od pani naczelnik, która podjęła już decyzję o ewakuacji. Procedury zobowiązują nas do sprawdzenia takich informacji. Natychmiast więc udaliśmy się na miejsce - mówi podinsp. Leszek Juszkowski z Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu. - Gdy dotarliśmy, pracownicy byli już poza urzędem. Przystąpiliśmy do izolacji, zabezpieczania terenu. Przybyła straż pożarna. Na szczęście dysponujemy psem, który jest wyszkolony do wykrywania materiałów pirotechnicznych. Przeszukał on cały obiekt i nic nie znaleziono.(JM)
Szerzej w następnym wydaniu Życia