Jak poinformowała nasz portal asp. sztab. Beata Jarczewska, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu statystycznie, niemal co trzy dni z policjantami kontaktuje się osoba oszukana. Tylko w tym roku funkcjonariusze odnotowali 126 takich przestępstw. Oszuści posługiwali się różnymi metodami - na wnuczka, policjanta, pracownika banku, hydraulika, montera, Blik czy kryptowalutę.
Rawicz. Oszustwo na kryptowalutę
56-letni mieszkaniec Rawicza znalazł na jednym z portali społecznościowych informację, zachęcającą do inwestowania w kryptowaluty. Do ogłoszenia dołączone było zdjęcie dwóch polityków, co prawdopodobnie miało dodawać tej informacji prestiżu i wiarygodności.
- Mężczyzna wypełnił formularz zgłoszeniowy, który ograniczał się do podania numeru telefonu - opisuje asp. sztab. Beata Jarczewska. - Po krótkim oczekiwaniu, z pokrzywdzonym skontaktował mężczyzna, który przestawił ogólne zasady inwestowania i oświadczył, że zadzwoni do niego kobieta, która będzie pełniła rolę „opiekuna” w procedurze inwestowania w kryptowaluty i zarabiania na nich. Miała ona tłumaczyć wszelkie niejasności i wątpliwości - dodaje.
Oszukano 56-latka z Rawicza
Na początek rawiczaninowi zaproponowano zainwestowanie 1.000 złotych (była to najniższa kwota). Musiał jedynie założyć specjalne konto, na którym będą wykonywane operacje finansowe. Rawiczanin postępował zgodnie z tym, co usłyszał.
- Zalecono mu też zainstalowanie programów komputerowych. Służyły one do śledzenia czynności wykonywanych na komputerze. To metoda na „zdalny pulpit” wykorzystywana od dawna przez oszustów. Podczas kolejnego kontaktu z 56-latkiem jego „opiekunka” poleciła mu zalogowanie się na koncie bankowym. Dzięki temu przestępcy zyskali dostęp do oszczędności mężczyzny i wykonali kilka przelewów na zagraniczne konta, kradnąc około 50 tysięcy złotych - dopowiada Beata Jarczewska.
Policjantka zwraca uwagę, że metod oszustów jest mnóstwo. Dostosowują je do czasu i sytuacji, którą zastaną. Zanim jednak ktokolwiek zdecyduje się na współpracę z nieznajomym, warto porozmawiać z kimś z rodziny, sąsiadem czy znajomym. To może uchronić od utraty pieniędzy.