- Będzie to cykl spotkań mający na celu integrację oraz promocję rodziny, jak również zapewnienie dzieciom zajęć rozwijających ich kreatywność bez używania urządzeń z ekranami. Jednym z zamierzeń projektu jest także pielęgnowanie tradycji i obyczajów, które rodzice i dziadkowie będą mogli przekazać swoim dzieciom i wnukom. W projekcie przewidziane są warsztaty rękodzielnicze, gry i zabawy ruchowe - wyjaśnia Marek Stach, dyrektor OKSiAL-u.
Dzieci wraz z rodzicami dekorowały ciasteczka, malowały świeczniki w kszatłcie dyni, ozdabiały prawdziwe dynie, rozbijały dyniową piniatę pełną słodkości. Były też baloniki - oczywiście w kształcie dyni, dyniowa dekoracyjna ścianka do zdjęć. Dynię można było mieć także w formie brokatowego tatuażu.
Nie zapomniano nawet o poczęstunku serwowanym przez grupę rekonstrukcyjną Żarno. Można było skosztować soku z dynią, kompotu, babeczek, czy galaretki. Smakowały też wafle i chleb z dyniową konfiturą, smoothie z dodatkiem dyni oraz świeżo mielona kawa.
- Było fantastycznie. Dzieci zadowolone, zresztą wszyscy świetnie się bawili - relacjonowali uczestnicy zajęć.