Czy burmistrz Rawicza ma wąsy? Jak ma na imię sekretarz gminy? Która z rawickich wiosek ma w swej nazwie słowo „rów”, a w której najszybciej można załagodzić spory? To tylko niektóre z pytań z jakimi musiały zmierzyć się drużyny startujące w czwartej edycji „Sąsiedzkiej pyry”. Oprócz wiedzy w konkurencji zgaduj - zgadula, uczestnicy musieli wykazać się sprytem i sprawnością fizyczną.
Rywalizacja na boisku w Dąbrówce trwała kilka godzin. W szranki stanęło osiem drużyn reprezentujących: Żylice, Hazy, Dąbrówkę, Izbice, Łaszczyn, Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Rawiczu, Sierakowo, Żołędnicę. Rozpoczęto od sortowania pyry w sortownicy, a na finał zorganizowano bieg z taczkami, który wzbudził najwięcej emocji wśród kibiców.
Najlepsza okazała się reprezentacja Łaszczyna, która w nagrodę otrzymała przechodni puchar od ubiegłorocznych zwycięzców - ekipy z Izbic.