Do trzech włamań doszło w ubiegłym tygodniu na terenie gminy Rawicz. Łupem złodziei padły, m.in.: narzędzia, rower i gotówka o łącznej wartości ponad 15 tysięcy złotych.
Policja prosi o kontakt osoby, które mogły być świadkami tych zdarzeń.
Jak informuje rzecznik prasowy KPP w Rawiczu, do pierwszych dwóch włamań doszło w nocy z 29 na 30 października w Załęczu.
- Złodziej, po wybiciu okna w pomieszczeniu gospodarczym, dostał się do środka i wykradł kosę spalinową - relacjonuje st. asp. Beata Jarczewska.
Następnie, najprawdopodobniej ten sam złodziej, wyrwał kłódkę i wszedł do sąsiedniego garażu.
- Z tego gospodarstwa skradziono rower męski, sprężarkę z pistoletem, myjkę ciśnieniową oraz piłę spalinową - wymienia oficer prasowy. Straty wyceniono łącznie na 5.410 zł.
Kolejne włamanie miało miejsce w ubiegły czwartek w Sierakowie.
Z ustaleń policji wynika, że złodziej wdarł się do domu jednorodzinnego przez okno w garażu.
- Włamywacz najpierw wybił okno w garażu, a następnie wszedł do wnętrza domu - tłumaczy st. asp. Beata Jarczewska.
Dopowiada, że złodziej wykorzystał nieobecność domowników w godzinach popołudniowych, między 15.00 a 17.20.
- Skradziono 10 tys. złotych należące do mieszkańców Sierakowa - mówi oficer prasowy.
Policja prosi o zwiększoną czujność w okresie przed Świętami Bożego Narodzenia.
- Obawiamy się, że włamania mogą się nasilić. Dlatego zalecamy by gotówkę i biżuterię chować w miejscach mało dostępnych dla osób trzecich, a najlepiej nie trzymać dużych sum pieniędzy w domu - mówi st. asp. Beata Jarczewska. Dodaje, że złodzieje coraz częściej dokonują włamań w godzinach popołudniowe, kiedy w domu nikogo nie ma, a na dworze zaczyna się ściemniać.