Prokuratura Rejonowa w Trzebnicy umorzyła śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku, do którego doszło w czerwcu ubiegłego roku na drodze między Rawiczem a Żmigrodem. - Umorzenie spowodowane jest śmiercią sprawcy - tłumaczy Tadeusz Tratkowski, zastępca Prokuratora Rejonowego w Trzebnicy. W zderzeniu peugeota 207 z koparko-ładowarką zginęło czworo studentów.
\r\nProkurator przyjął, że przyczyną wypadku był błąd w sztuce kierowania. - Wykluczyłem zły stan zdrowia kierującej, bo nie wykazały tego badania oraz zły stan techniczny samochodu i wyprzedzanie na trzeciego. Ponadto mężczyzna, który przeżył potwierdza, że nic w trakcie jazdy nie wskazywało, żeby coś niepokojącego działo się z samochodem - podkreśla prokurator. Biegły sądowy ocenił, że samochód poruszał się z dopuszczalną prędkością 90 km/h.
Tragedia na drodze między Rawiczem a Żmigrodem rozegrała się 12 czerwca w godzinach popołudniowych. Na prostym odcinku, peugeot 206, jadący od strony Rawicza, którym podróżowało pięć młodych osób, zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w jadącą od strony Wrocławia koparko-ładowarkę. Na miejscu zginęły trzy kobiety i jeden mężczyzna. Przeżył 22-latek, który siedział z tyłu, za kierowcą. Wszyscy pasażerowie peugeota, to byli studentami II roku turystyki i rekreacji Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu. (kp)