Na S5, kilka kilometrów za powiatem rawickim, pomiędzy węzłami Korzeńsko i Żmigródek, wczoraj (21 lutego) zapaliło się auto osobowe. Interweniowali strażacy z powiatu trzebnickiego.
- O godzinie 13:45 zostaliśmy zadysponowani do pożaru samochodu osobowego na 109. kilometrze drogi ekspresowej S5, ogień szybko objął pojazd, a dodatkowe zagrożenie stanowiła obecność instalacji gazowej - czytamy we wpisie strażaków ochotników z Korzeńska.
Wskazali oni na jeszcze jeden aspekt. Zmierzając na akcję, na S5 wjechali od strony węzła Korzeńsko. Od auta, które się paliło, dzieliło ich około dwóch kilometrów.
- Wzorowo zachowali się kierowcy, którzy utworzyli korytarz życia, dzięki któremu służby sprawnie dotarły na miejsce działań - podkreślili.
Jak utworzyć korytarz życia?
Gdy dojdzie do wypadku, przepuszczenie karetki, radiowozu czy wozu strażackiego, jadących na sygnałach świetlnych i dźwiękowych, to prawny obowiązek każdego kierowcy.
Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby zatrzymanie się - czytamy w artykule 9 ustawy Prawo o ruchu drogowym.
Jak zastosować się do tego przepisu na "ekspresówce"? W powiecie rawickim, na każdej z nitek S5, mamy możliwość jazdy dwoma pasami. Jakie rozwiązanie zastosować, gdy widzisz spory korek przed sobą? Zjedź do skrajnej krawędzi - na pasie szybkim z lewej strony (jak najbliżej pasa rozdziału), na wolnym - z prawej. W ten sposób na środku uformuje się przestrzeń, którą będą mogły wykorzystać służby.
Czytaj także: Pożar sadzy w kominie na Hazach
Fot. Wydział Prewencji Społecznej Komendy Głównej PSP