Około godz. 10.30 pracownice jednego z banków, mieszczącego się przy ul. 17 Stycznia w Rawiczu, poczuły swąd spalenizny. Wezwały pomoc.
- Jedna źle się poczuła - mówi bryg. Krzysztof Skrzypczak, zastępca komendanta powiatowego PSP w Rawiczu. - Przyjechaliśmy sprawdzić tę sytuację. Użyliśmy detektorów wielogazowych i kamery termowizyjnej. Niczego nie znaleźliśmy - dopowiada.
Pomieszczenia w kamienicy zostały przewietrzone. Załoga karetki zaopiekowała się kobietą, która źle się poczuła. Jej życiu i zdrowiu nie zagrażało jednak niebezpieczeństwo. Żaden z innych lokatorów nie uskarżał się na dolegliwości.