reklama
reklama

Uczennice pomogły napisać książkę. Szkoła może być z nich dumna

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Zespół Szkół Przyrodniczo-Technicznych

Uczennice pomogły napisać książkę. Szkoła może być z nich dumna - Zdjęcie główne

Nauczyciel Sebastian Pilichowski oraz uczennice, które pomagały w przygotowaniu publikacji | foto Zespół Szkół Przyrodniczo-Technicznych

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości To często się nie zdarza. Aleksandra Radoła i Weronika Sworowska z Zespołu Szkół Przyrodniczo-Technicznych wraz z nauczycielem Sebastianem Pilichowskim napisały rozdział książki o przyrodzie polsko-niemieckiego pogranicza.
reklama

- Niezwykle cenię ambicje. Od początku wszystkim uczniom mówię, że, raz, jestem wymagający od uczniów, jak i od siebie. Dwa, jeśli mogę swymi możliwościami pomóc ambitnym uczniom sięgnąć wyżej, to z chęcią - podkreśla Sebastian Pilichowski, który jest nie tylko nauczycielem bojanowskiego zespołu szkół, ale także pracownikiem Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Zielonogórskiego. Tam właśnie realizowano projekt związany z reintrodukcją selerów węzłobaldachowych. Jest to roślina, która w całej Polsce posiada tylko jedno stanowisko, dokładnie w gminie Trzebiel w województwie lubuskim.

Spełnione marzenie nauczyciela 

W związku z projektem udało się dopiąć małe marzenie Pilichowskiego - wydano książkę „Przyroda nie zna granic. Ochrona przyrody polsko-niemieckiego pogranicza” właśnie pod jego redakcją. Otwiera ona cykl publikacji poświęconych faunie i florze województwa lubuskiego i terenów po stronie niemieckiej.

Uczennice współautorkami rodziału o drzewach

Piąty rozdział publikacji „Drzewa Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Zielonogórskiego na tle raportu o stanie drzew świata BGCI” przygotowały wraz z Sebastianem Pilichowskim dwie uczennice - Aleksandra Radoła i Weronika Sworowska. - Bardzo cieszę się nie tylko z faktu publikacji, ale i właśnie z owocnej współpracy z dwiema uczennicami klasy II TW - podkreśla nauczyciel. Jak dopowiada, liczy na to, że to nie ostatni raz, gdy może zobaczyć imiona i nazwiska uczniów na publikacji o charakterze naukowym.

Nowe i ciekawe doświadczenie

Jak wyjaśnia Aleksandra Radoła, ich praca polegała na wyszukiwaniu informacji o kategorii ochronnej poszczególnych gatunków drzew - według bazy Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (Red List IUCN) w odniesieniu do dostarczonej przez Sebastiana Pilichowskiego listy drzew Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Zielonogórskiego.

- Jesteśmy dumne, że nam się udało pomóc. Mamy nadzieje, że to nie koniec naszych działań w tym kierunku - przyznają Aleksandra Radoła i Weronika Sworowska, uczennice, które napisały rozdział przyrodniczej książki. - - Pierwszy raz miałyśmy styczność z tego typu pracą i jest to dla nas nowe i ciekawe doświadczenie - dodają obie uczennice.

Sebastian Pilichowski to nauczyciel, który stawia nie tylko na teorię

Zespół Szkół Przyrodniczo-Technicznych w Bojanowie realizuje wiele inicjatyw mających wpływ na praktyczne nauczanie, na bliski kontakt uczniów zarówno ze zwierzętami, jak i z roślinnością. W większość z nich anagażuje się właśnie Sebastian Pilichowski.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama