reklama
reklama

To nie były ćwiczenia. Zadymienie na terenie przedszkola w Bojanowie (ZDJĘCIA)

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

To nie były ćwiczenia. Zadymienie na terenie przedszkola w Bojanowie (ZDJĘCIA) - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
15
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości Dlaczego ze studzienek i kratek wentylacyjnych w pobliżu przedszkola w Bojanowie wydobywał się dym?
reklama

Dziś (27 marca 2024 roku), około godziny 10.00 dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Rawiczu otrzymał zawiadomienie o zadymieniu wydobywającym się z kratek wentylacyjnych oraz poddasza budynku przy ul. Drzymały w Bojanowie. Jest to obiekt, w którym mieści się siedziba przedszkola, klubu malucha oraz klubu seniora. Jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej wszyscy obecni w środku (około 160 osób) wyszli na zewnątrz.

- Na miejsce zostały skierowane zastępy straży pożarnej. Gdy służby dotarły do Bojanowa, okazało się, że zadymienia w obiekcie już nie ma. Po rozmowie z panią dyrektor i pracownikami doszliśmy do wniosku, że zadymienie wydobywało się ze studzienek kanalizacyjnych, które są usytuowane w pobliżu budynku - relacjonuje Krzysztof Skrzypczak, zastępca komendanta powiatowego PSP w Rawiczu.

Jak mówi, do studzienek podano wodę. Zadymienie jeszcze chwilę było widoczne.

- W budynku zagrożenia nie stwierdzono, w związku z czym podjąłem decyzję, by dzieci i personel wprowadzić do obiektu - mówi Krzysztof Skrzypczak.

Trwa ustalanie jakie może być źródło zadymienia.

[AKTUALIZACJA, 27 III 2024, GODZ. 16:00]

Jak przekazuje burmistrz Bojanowa, Maciej Dubiel, sprawdzając kolejne studzienki strażacy dotarli do źródła zadymienia, okazała się nim tląca się rura pcv odprowadzająca wody deszczowe, umiejscowiona w kratce ściekowej na zewnątrz budynku.
 
- Z ustaleń straży pożarnej wynika więc, że najprawdopodobniej doszło do zaprószenia ognia na zewnątrz budynku, a ustaleniem ewentualnego sprawcy zajmą się odpowiednie służby. Pomocnym z pewnością okaże się monitoring, którym objęty jest sam budynek oraz teren wokół budynku. Pragniemy podkreślić, że przy okazji zdarzenia nawet przez moment nie było zagrożenia dla zdrowia lub życia przebywających w budynku dzieci, seniorów oraz pracowników obsługi. Nikt też nie ucierpiał, a po kilkudziesięciu minutach przebywania w parku wszyscy wrócili do budynku i do swoich zajęć - czytamy w komunikacie zamieszczonym przez władze gminy.
 
Burmistrz Bojanowa dziękuje też wszystkim przybyłym na miejsce służbom, w tym państwowej straży pożarnej, gminnym jednostkom OSP, policji oraz pracownikom samorządu za sprawne przeprowadzenie akcji.
 
- Przy okazji powyższego zdarzenia przeprowadzona została wzorowa akcja ewakuacyjna i to w warunkach faktycznej sytuacji ratowniczej. Pracownicy gminy zachowali zimną krew i w pełni profesjonalnie, ze spokojem wyprowadzili wszystkich na zewnątrz budynku, tak aby zapewnić bezpieczeństwo ewakuowanym, a służby ratownicze mogły wykonywać swoje czynności - zaznacza włodarz gminy.
 
Przypomina także, że budynek przy ul. Drzymały jest wyposażony we wszelkie wymagane systemy przeciwpożarowe oraz procedury postępowania na wypadek zagrożenia, a wozy bojowe straży bez problemu dojechały bezpośrednio pod sam budynek.
 

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama