
Opis: <p lang="pl-PL" align="LEFT"><span style="color: #000000;"><span style="font-family: Times New Roman, serif;"><span style="font-size: medium;">Ma jedną wnuczkę. 1,5-roczna Miriam mieszka w Glasgow, ale widuje się z babcią i dziadkiem bardzo często. Marek Stach nie ukrywa, że dziewczynka jest jego oczkiem w głowie i że zupełnie oszalał na jej punkcie. - <em>Miriam, w związku z tym, że jej tata jest Włochem, rozumie trzy języki. Jest dla nas źródłem ogromnej radości i satysfakcji. Często ją odwiedzamy, a w międzyczasie rozmawiamy przez Messenger </em>– opowiada dyrektor OKSiAL-u. Przyznaje, że przy wnuczce staje się bardzo kreatywny, bo wymyśla ciągle nowe zabawy i zajęcia, żeby nigdy się nie nudziła. - <em>Gdy spędzamy razem czas, mogę być koniem i baranem i kim tylko chce. Zrobiłbym dla niej wszystko </em>- opowiada. Z Miriam najbardziej jednak lubi chodzić na spacery, układać klocki. W Glasgow podoba im się wspólne spędzanie czasu na zajęciach animacyjnych dla maluchów, a w Miejskiej Górce dziadek lubi, gdy wnusia odwiedza go w pracy.</span></span></span></p>
Babcia i dziadek mają duże znaczenie w życiu dzieci. Nie chodzi wcale tylko o sprawowanie opieki pod nieobecność rodziców, ale o wspólny czas, który często staje się podstawą do najpiękniejszych wspomnień z dzieciństwa.
Dziadkowie kochają swoje wnuki bezwarunkowo, towarzyszą im w wielu różnych przedsięwzięciach, a czasem nie boją się nawet realizować „szalonych” pomysłów swoich pociech. Mają czas, by uczyć wielu ciekawych rzeczy o świecie, przekazywać rodzinne tradycje. Dziś babcia wcale nie oznacza starszej, siwej pani w fartuszku, bo często są to nadal atrakcyjne panie tryskające energią i humorem. Dziadkowie także nadążają za zmieniającym się światem i nie mają problemu z nowinkami technologicznymi, czy uprawianiem sportu.