reklama

Uciekał przed policjantami. Gdy go zatrzymali okazało się, że ma broń

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: KPP Rawicz

  Uciekał przed policjantami. Gdy go zatrzymali okazało się, że ma broń  - Zdjęcie główne

foto KPP Rawicz

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościUciekał przed funkcjonariuszami - najpierw samochodem, a później pieszo. Gdy go ujęto, okazało się, że ma przy sobie... broń. Sceny rodem z filmu rozegrały się w Jutrosinie.
reklama

Późnym wieczorem, w styczniu tego roku policjanci patrolujący gminę Jutrosin minęli na drodze auto osobowe na obcych numerach rejestracyjnych. W związku z kradzieżami, do jakich dochodziło wówczas na terenie okolicznych miejscowości, postanowili zatrzymać pojazd do kontroli. Gdy wjeżdżali za citroenem do Jutrosina, włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe - dając kierowcy znak, by ten się zatrzymał.

Pościg ulicami Jutrosina. Kierowca zatrzymany przez policję

On jednak tego nie zrobił. Przyspieszył w kierunku rynku, a następnie jednej z przylegających do niego ulic. Gdy uderzył w betonowy kwietnik, wysiadł z auta i dalej uciekał pieszo. Nie reagował na zawołania funkcjonariuszy, ale udało się go zatrzymać w okolicy kościoła. Zanim policjanci założyli na ręce mężczyzny kajdanki, zauważyli, że w pobliskie zarośla wrzuca jakiś przedmiot. Gdy go wyciągnęli okazało się, że przypomina on broń palną.

reklama

Mężczyznę, którym okazał się 24-letni obywatel Mołdawii, zamieszkały obecnie na terenie gminy Jutrosin, przewieziono do komendy policji w Rawiczu. Ustalono, że nie był wcześniej karany i nie odnotowano żadnych interwencji związanych z jego osobą. Z kolei, ocena broni potwierdziła, że jest to pistolet pneumatyczny na gumowe kulki, na który nie potrzeba mieć zezwolenia.

Przeprosił i zadeklarował, że dobrowolnie podda się karze 

Jak twierdził Mołdawianin, broń znalazł w lesie. Zapewniał, że nie zamierzał nikogo straszyć. Przeprosił za całe zajście i zadeklarował, że chce dobrowolnie poddać się karze.

Przed sądem odpowiadał za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Sąd skazał go na pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu przez rok. Przez 12 miesięcy nie może też prowadzić żadnych pojazdów mechanicznych. Ma także zapłacić grzywnę w wysokości 1 tys. zł.

reklama

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama