Było ich niewielu, bo 7 dorosłych i 2 dzieci, ale za to chętnych, by zrobić coś dobrego. Kilku lokalnych aktywistów posadziło kwiaty, a w zasadzie ich cebulki, w pobliżu jutrosińskiego zalewu. Z inicjatywą wyszedł jeden z mieszkańców Jutrosina - Krzysztof Swornowski.
Jak mówi, myśl zrodziła się jesienią ubiegłego roku, po sadzeniu kwiatów przy miejscowym orliku. W tamtej akcji równiez wzięli udział mieszkańcy Jutrosina. Pomysl chodził mu po głowie przez całe wakacje. Na wiosnę upiekszyli wjazd do maista od strony Dubina i stwierdził, że od drugiej strony też mogłoby być ładnie. Uzyskał niezbędne pozwolenia od zarządcy gruntu i przystapili do akcji.
Pracowali intensywnie w sobotę od rana. Na wyznaczonym miejscu, w porozumieniu z władzami Jutrosina, posadzili kilka tysięcy cebulek wiosennych kwiatów. Są wśród nich żonkile, hiacynty i tulipany. Cebulki przekazała lokalna firma, zajmująca się produkcją nasion.
Nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa. Jest już następny plan, kolejnego miejsca, ale to już wkrótce, bo czekamy za pozwoleniem. Niech się dzieje. Razem możemy więcej - przekazał Krzysztof Swornowski
Kwiaty na wiosnę utworzą napis #JUTROSIN, który będzie widoczny na skarpie przy drodze wjazdowej do Jutrosina od strony Rogożewa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.