Przypomnijmy, że przed laty pasterza, który po raz pierwszy w życiu wypędzał bydło na pastwisko, w drugi dzień Zielonych Świątek smarowano smołą, wsadzano na dwukołówkę i ciągnięto przez wieś krzycząc „Wieziemy Smolorza!”. Orszakowi towarzyszyła muzyka, zbierano datki w różnej postaci - jajka, ser, słoninę, także pieniądze. Bywało, że wrzucano „Smolorza” do stawu, by się obmył. Przemarsz kończył się w karczmie, gdzie kontynuowana była zabawa - przypominają pracownicy Ośrodka Kultury, Sportu i Aktywności Lokalnej w Miejskiej Górce.
Jechali przez Sobiałkowo i "Wieźli Smolorza" [ZDJĘCIA]
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor: Joanna Miśkowiak
reklama
Przeczytaj również:
WiadomościW gminie Miejska Górka kultywowana jest staropolska tradycja, związana z wizytą tzw. Smolorza. Ma ona miejsce w okolicy Zielonych Świątek. Tak było i w tym roku.
reklama
W Sobiałkowie od kilku lat jest kontynuowana tradycja „Wiezienia Smolorza”. Jest to staropolski zwyczaj obchodzony dawniej w drugi dzień Zielonych Świątek.
W Sobiałkowie organizatorem „Smolorza” był zespół śpiewaczy „Włościanie”, działający właśnie przy Ośrodku Kultury, Sportu i Aktywności Lokalnej w Miejskiej Górce.
„Smolorz” wieziony był powozem zaprzężonym w konie. Towarzyszyli mu przebrani w barwne, kolorowe stroje baba i dziad oraz muzykanci. Zgodnie z tradycją, odwiedzali miejscowe gospodarstwa i przyjmowali datki, których nie skąpili im gospodarze. We wsi przez cały dzie było gwarno i wesoło.
TAK ŚWIĘTOWANO W 2015 roku ⇓
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama