Wicemarszałek Sejmu pojawiła się dziś w Rawiczu. Jej wizyta trwała godzinę.
Małgorzata Kidawa-Błońska przyjechała do Rawicza w związku z trwającą kampanią wyborczą Rafała Trzaskowskiego. Wicemarszałek spacerowała deptakami, a także po plantach. Wraz z posłem, Grzegorzem Rusieckim, radną wojewódzką Ewą Panowicz, a także lokalnymi działaczami Platformy Obywatelskiej zachęcała do głosowania na kandydata Koalicji Obywatelskiej. Rozdawała ulotki, rozmawiała z mieszkańcami - choć nie wszycy podzielali jej opinie - i pozowała do zdjęć.
- Rozmawiamy z ludźmi, bo to jest finał kampanii. Ostatnie godziny, ostatnie dni i od państwa zależy, jak potoczą się wybory. (...) Macie państwo wyjątkową moc swoim głosem. Dlatego apeluję: idźcie na wybory. Wybierzcie Rafała Trzaskowskiego, bo jeśli chcecie Polski demokratycznej, Polski, w której szanuje się ludzi, w której każdy ma się czuć dobrze, Polski, w której każdy z nas będzie czuł się bezpiecznie, to on jest tego gwarantem. My potrzebujemy prezydenta odważnego, ale takiego, który będzie z nami rozmawiał i nas słuchał. Niczego nie będzie narzucał, ale szukał wspólnych rozwiązań - powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska w trakcie konferencji prasowej.
- To ogromna radość gościć na ziemi wielkopolskiej, w naszym okręgu panią marszałek. (...) Bardzo się cieszę, że jest tak wielu radnych, ale przede wszystkim cieszę sie, że jest tak wielu mieszkańców, którzy czują odpowiedzialność za decyzję, jaką podejmą 12 lipca. Jestem przekonany, że jeżeli my wszyscy zorganizujemy siebie wzajemnie, zmotywujemy się, to taka realna zmiana już 12 lipca może nastąpić - mówił poseł Grzegorz Rusiecki. - Już najwyższy czas - dopowiedziała jedna z uczestniczek spotkania.
Po krótkiej konferencji, Małgorzata Kidawa-Błońska przeszła plantami pod pomnik papieża. Złożyła tam wiązankę kwiatów.