Zebranie sprawozdawczo-wyborcze w Masłowie zorganizowano w sali gimnastycznej miejscowej szkoły podstawowej, bo miejscowość nie posiada świetlicy wiejskiej. Choć uprawnionych do głosowania jest 1.238 osób, w spotkaniu uczestniczyło zaledwie 145. Prowadził je burmistrz Grzegorz Kubik, a Jerzy Mielcarek - sołtys od 1990 roku - odczytał sprawozdanie z działalności w minionej kadencji.
Jak już wcześniej było wiadomo - tym razem nie zamierzał kandydować, więc mieszkańcy podziękowali mu za dotychczasową, wieloletnią działalność na rzecz sołectwa i podarowali kosz ulubionych przysmaków.
Najważniejszym punktem spotkania był więc wybór nowego sołtysa. Nad prawidłowym przebiegiem głosowania czuwała komisja skrutacyjna w składzie: Aleksandra Domaniecka, Maria Sierakowska, Piotr Dym i Mariusz Klukowski.
Kandydatów zgłoszono trzech. Byli to Arleta Przydrożna - będąca już na emeryturze, wieloletnia skarbnik gminy Rawicz, Krzysztof Domaniecki - dotychczas członek rady sołeckiej, były radny rady miejskiej oraz Michał Handke - pracownik rawickiego magistratu.
Każdy z nich krótko się przedstawił i opowiedział o tym, co w najbliższej przyszłości zamierza dla Masłowa zrobić. Część priotytetów się powielała, bo każdy z kandydatów mówił o konieczności zbudowania wiaty, świetlicy wiejskiej, zorganizowaniu drogi z ulicy Bocianiej do szkoły, poprawie nawierzchni dróg i budowie chodników.
W głosowaniu tajnym zdecydowano, że to Krzysztof Domaniecki został nowym sołtysem Masłowa. Uzyskał 90 głosów.
Mieszkańcy wybrali też radę sołecką. Tworzą ją: Karol Białecki, Barbara Maćkowiak, Jerzy Mielcarek, Krzysztof Pospiech, Maria Sierakowska oraz Tomasz Wolny.