O ważnych wydarzeniach, ludziach i miejscach w gminie Bojanowo
"Szkice Bojanowskie" to seria publikacji o tematyce historycznej, która wydawana jest przez Gminę Bojanowo (w więkoszości). To lokalne opracowania, artykuły i informacje związane z historią, kulturą i ważnymi postaciami regionu.Jak dotąd, ukazały się publikacje:
- Nonnenlager Schmuckert: obóz sióstr zakonnych w Bojanowie / Henryk Duda.
- Ksiądz Zygmunt Pilawski (1913-1994) - życie i działalność / Małgorzata Skrzypczak.
- Zgromadzenie Śióstr Św. Elżbiety w Parafii Bojanowo w latach 1935 - 2002: praca magisterska napisana na semi narium naukowym z historii kościoła pod kierunkiem ks. prof. dr hab. Józefa Swastaka / Ewa s. Pelińska.
- Pożegnanie rodziny Rohrów z majątkiem ziemskim w Golinie Wielkiej koło Bojanowa / Monika Łysikowska.
- Ochrona przeciwpożarowa Miasta i Gminy Bojanowo w latach 1774-2008 / Tadeusz Nawrocki.
- Żądajcie piwa z Bojanowa! Jest ono dobre, pełne w smaku, a słynie z jednolitej zawsze dobroci: Ponadwiekowa historia browaru w Bojanowie. Od Junkego do Jakubiaka / Witold Mikołajczyk.
Nowe wiadomości o historii kościoła i miasta oparte na unikalnych źródłach
Nowe wydanie "Szkiców Bojanowskich" miało swoją premierę wczoraj, 8 lipca. Zorganizowano ją w bojanowskim urzędzie stanu cywilnego. W wydarzeniu wzięło udział liczne grono gości.Obecni byli przede wszystkim ci, którzy przygotowali "Szkice", zajęli się tłumaczeniem i opracowaniem, czyli Witold Mikołajczyk - rodowity bojanowianin, regionalista, kolekcjoner oraz Tadeusz Pawłowski - były burmistrz Rawicza, których łączy ogromna pasja do lokalnej historii.
Wspólnie, nieodpłatnie przygotowali publikację poświęconą historii protestanckiego kościoła Miłosierdzia Bożego w Bojanowie (dziś kościół parafialny), opisaną przez pastora Franza Reicharda w 1914 roku. Znajduje się w niej także historia miasta napisana przez inspektora szkolnego - Roberta Baumhauera - w 1908 roku.
Spotkanie prowadziła Aldona Łuczak, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Bojanowie, a wszystkich powitała burmistrz Paulina Wolsztyniak.
- To wyjątkowe wydanie Szkiców Bojanowskich stanowi cenne źródło wiedzy o przeszłości naszego regionu, zawiera wiele dotąd nieupublikowanych faktów z życia bojanowskiej społeczności. Dzięki niemu możemy spojrzeć na historię Bojanowa z nowej perspektywy - mówiła włodarz miasta.
Oryginalne teksty uzupełnione o dokumenty i ilustracje
Z kolei, o okolicznościach powstania książki - skąd wziął się pomysł, jak przebiegały poszukiwania materiałów źródłowych oraz jak wyglądała praca nad tłumaczeniem i opracowaniem tekstu opowiedzieli sami autorzy. Mówili o zbieraniu materiałów, tłumaczeniu ich, a także o początkach swojej współpracy i dalszych planach. Obu panom nie brakuje ani tematów, ani zapału do przybliżania lokalnej historii.Za przygotowanie tej ciekawej publikacji podziękowała im burmistrz Bojanowa, a i ona otrzymała upominek. Tadeusz Pawłowski podarował jej grafikę przygotowaną ze starych bojanowskich pocztówek.
- Bojanowo, jak na miasto liczące obecnie niespełna 3 tys. mieszkańców, zaliczane do jednych z najmłodszych miast w Wielkopolsce, może pochwalić się sporym zasobem wydawnictw o swej historii. Wśród nich monografią Tadeusza Bohma i Mariana Dorożyńskiego „Dzieje Bojanowa” oraz Stanisława Jędrasia "Miasto i Gmina Bojanowo - zaznaczają Witold Mikołajczyk i Tadeusz Pawłowski we wstępie "Zeszytów". - W archiwach, bibliotekach, ale i zasobach prywatnych znajdują się opracowania o Bojanowie i okolicznych miejscowościach napisane przez autorów niemieckich, a niektóre z nich zostały wydane ponad wiek temu. Co prawda, współcześni regionaliści incydentalnie w swoich opracowaniach wymieniają te publikacje, ale dotychczas nie były one prezentowane w całości.
Wyjaśniają, że jedną z ciekawszych pozycji dotyczących historii miasta jest właśnie wydana w 1914 roku "Historia protestanckiego kościoła Miłosierdzia Bożego w Bojanowie", napisana przez Franza Reicharda, pełniącego od 1 czerwca 1904 roku funkcję superintendenta okręgu kościelnego w Bojanowie.
- Jej wartość polega między innymi na tym że autor miał dostęp do już nieistniejących dokumentów źródłowych i relacji świadków zdarzeń związanych z pożarem miasta z 12 sierpnia 1857 roku, po którym przetrwały jedynie nieliczne zabudowania Bojanowa - przypominają autorzy.
Z kolei, drugie opracowanie zamieszczone w publikacji to tłumaczenie artykułu "Historia miasta Bojanowo", napisanego przez inspektora szkolnego Roberta Baumhauera w Poznaniu.
- Obie te pozycje, choć traktują o tym samym, zostały napisane z innego punktu widzenia. Uznaliśmy, że zawarte w tych opracowaniach fakty i ciekawostki znacząco uzupełniają historię miasta, są warte przetłumaczenia, uzupełnienia i ikonografię i udostępnienia czytelnikom - podkreślają.
Co istotne, tłumaczenia tekstów zostały przeprowadzone bez ingerencji w sens zawarty przez autorów w oryginalnych materiałach. Mikołajczyk i Pawłowski zwracają więc uwagę, że autorzy ci mocno akcentują nie tylko wyznanie, ale także przywiązanie do niemieckiego pochodzenia.
Publikację można nabyć w bojanowskiej bibliotece. Jej koszt to 25 zł.
Co z bogatymi zbiorami Witolda Mikołajczyka?
Warto zaznaczyć, że Witold Mikołajczyk, obecnie mieszkający w Katowicach, to dr nauk politycznych bardzo przywiązany do swojego rodzinnego miasta. Bojanowo i jego mieszkańcy to jego największa pasja i od lat zbiera wszelkie pamiątki z tym terenem związane. Jest autorem licznych publikacji dotyczących gminy, w tym ostatniej "Gmina Bojanowo traktem i znakami pocztowymi opisana”, która była wielokrotnie nagradzana na wystawach poza granicami kraju.
Podczas spotkania zadeklarował chęć nieodpłatnego przekazania swoich bogatych zbiorów na rzecz miasta. Potrzebne byłoby jednak odpowiednie miejsce, w którym te cenne pamiątki mogłyby zostać wyeksponowane.
Czy władze gminy zdecydują się na uruchomienie swego rodzaju muzeum i znajdą właściwą lokalizację? Do tematu wrócimy.