Przedstawiciele Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej z Rawicza, starostwa i pakosławskich instytucji przyjechali do rodziny ze Sworowa. Goście wręczyli prezenty domownikom.
Jak przyznaje st. kpt. Krzysztof Skrzypczak - oficer prasowy rawickich strażaków, pomysł ten nie był przypadkowy.
- Pod koniec listopada w domu, w którym mieszka kobieta samotnie wychowująca troje dzieci pojawił się śmiertelnie niebezpieczny tlenek węgla, potocznie nazywany czadem. Objawy zatrucia najwcześniej pojawiły się u mamy. Na szczęście tragedii udało się zapobiec. Niewątpliwie jest to zasługa starszej z dziewczynek, która zadzwoniła pod numer alarmowy i opowiedziała o całej sytuacji - zaznacza st. kpt. Krzysztof Skrzypczak.
Odwiedzający rodzinę byli pod wrażeniem zachowania nastolatki.
- Wykonując telefon alarmowy, uratowała swoją mamę i rodzeństwo. Zapytana skąd zna numery telefonów alarmowych, odpowiedziała, że z zajęć szkolnych oraz z programów i filmów, które ogląda w telewizji - dodaje st. kpt. Krzysztof Skrzypczak.
By już nigdy więcej domownicy nie znaleźli się w podobnej sytuacji, strażacy wspólnie ze starostą, Adamem Sperzyńskim podarowali rodzinie czujnik tlenku węgla i dymu. To niewielkie urządzenie ostrzega o wykryciu czadu lub pożaru. Najmłodsi otrzymali także pluszaki (misie ratowników) od Komendanta Powiatowego, st. kpt. Piotra Kucharskiego.
Goście zapoznali się również z postępem prac remontowych w budynku.
Fot. st. kpt. Krzysztof Skrzypczak, oficer prasowy KP PSP w Rawiczu