Dlaczego dochodzi do pożarów sadzy?
- Główną przyczyną pożaru sadzy jest nieoczyszczenie przewodów kominowych. Sadza zalega w przewodach kominowych, dodatkowo spalanie mokrego drewna powoduje powstawanie smołowej sadzy, bardzo trudnej do usunięcia. W konsekwencji często trzeba to później czyścić mechanicznie - mówi Grzegorz Zalisz.
- Właściciele, zarządcy lub użytkownicy budynków nie zawsze stosują się do przepisów związanych z użytkowaniem instalacji kominowych - nie zawsze kominiarze są zapraszani do tego, żeby przynajmniej raz w roku dokonać przeglądu stanu technicznego przewodów kominowych - dodaje bryg. Krzysztof Skrzypczak
Jak często trzeba czyścić komin?
Wbrew temu, co często można usłyszeć, przepisy są jasne i obowiązują każdego właściciela domu. Kominiarz przypomina:
- kontroli przewodów kominowych dokonujemy raz w roku,
- czyszczenie kominów dymowych przy stałym opale należy wykonać cztery razy w roku,
- jeśli dom opalany jest paliwem gazowym, czyszczenie komina wykonujemy dwa razy w roku,
- wentylację grawitacyjną czyścimy raz do roku.
Jakie objawy sugerują, że komin nie jest drożny?
- Trudno rozpalić w piecu, ogień dusi się, a dym cofa się do pomieszczenia. To sygnały, że przewód może być już zatkany - ostrzega Grzegorz Zalisz.
Jakie są konsekwencje prawne zaniedbania czyszczenia komina?
- Można dostać mandat od Państwowej Straży Pożarnej i Inspekcji Nadzoru Budowlanego, który waha się od 500 do 5500 zł. Jeśli nie posiadamy potwierdzenia wykonania rocznego przeglądu przewodów kominowych, ubezpieczalnia nie zwróci pieniędzy za szkody poniesione w wyniku pożaru. Przy zagrożeniu zdrowia i życia - toczy się sprawa w sądzie - podkreśla kominiarz.
Jak często dochodzi do pożarów sadzy w kominie?
-Takich interwencji wciągu roku jest około 20. Najczęściej w domach jednorodzinnych, choć zdarzają się także w kamienicach i innych budynkach wielorodzinnych - mówi bryg. Krzysztof Skrzypczak.
Jak wygląda akcja gaszenia pożaru sadzy w kominie?
Jeśli zauważymy pożar sadzy trzeba oczywiście natychmiast wezwać straż pożarną. Zanim na miejsce dotrą strażacy, należy zamknąć dopływ powietrza i odłączyć wentylator pieca.Strażacy:
- zabezpieczą miejsce zdarzenia,
- wygaszą palenisko i usuwają z niego materiał palny,
- ugaszą palącą się sadzę, zazwyczaj przy użyciu specjalnego proszku gaśniczego,
- przy użyciu sprzętu kominiarskiego usuną z komina nagromadzoną sadzę,
- za pomocą kamery termowizyjnej sprawdzą temperaturę komina, a detektorem wielogazowym zweryfikują skład atmosfery pod kątem obecności tlenku węgla.
Funkcjonariusze przypominają także, że warto kupić czujkę dymu i tlenku węgla. To wydatek rzędu 100 zł, ale może uratować życie lub zdrowie.
- Ludzie coraz częściej dzwonią, pytają, jaką czujkę kupić. Jednak do ideału jeszcze daleko… - ocenia bryg. Krzysztof Skrzypczak.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.