Gospodynie z Zawad nie próżnują. Zaledwie powróciły z wycieczki do Rzymu, a już zaprosiły mieszkańców Hazów oraz zaprzyjaźnione koła nordic walking na trzeci rajd po ziemi hazackiej.
Trasa liczyła około pięciu kilometrów, po drodze odwiedziliśmy pomnik hazackich powstańców wielkopolskich, a na mecie zorganizowałyśmy poczęstunek - mówi Karolina Maćkowiak, przewodnicząca KGW "Fajne Babki" z Zawad.
Na zakończenie rajdu Fajne Babki przygotowały dla gości prawdziwą ucztę: gzikę, zupę ziemniaczaną, smalec z chlebem własnego wypieku i pieczone pyry, które serwował gościom... burmistrz Grzegorz Kubik. Podczas biesiady członkinie koła gospodyń wspominały wycieczkę do Rzymu, z której powróciły kilka dni temu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.