Na ekspresówce zderzyły się dwa samochcody - iveco daily i peugeot 206. Jak relacjonuje mł. kpt. Roman Sidor z KP PSP w Rawiczu służby po dotarciu na miejsce zdarzenia zastały iveco na pasie awaryjnym, a peugeota po drugiej stronie na pasie zieleni.
Zderzenie samochodów na S5. Poszkodowane dziecko
Strażak przekazał, że iveco podróżował tylko kierujący, który opuścił pojazd przed przybyciem służb, natomiast pojazdem marki peugeot podróżowały 4 osoby - 2 dorosłych i 2 dzieci w fotelikach.
- Jedno z dzieci uskarżało się na ból w okolicach kręgów szyjnych - przekazał.
Dodał, że poszkodowanemu dziecku strażacy udzielili pierwszej pomocy, a następnie przekazali je zespołowi ratownictwa medycznego, które przybyło na miejsce. Dziecko zostało zabrane do szpitala na dalsze badania.
Służby w akcji na S5
Jak przekazał mł. kpt. Roman Sidor, na miejsce zostały zadysponowane dwa zastępy zawodowych strażaków z Rawicza, OSP Bojanowo, policja, zespół ratownictwa medycznego i patrol drogi S5.
- Nasze działania, poza udzieleniem pomocy poszkodowanemu dziecku, polegały na odłączeniu akumulatorów oraz zabezpieczeniu miejsca działań. Dzieci otrzymały od strażaków pluszaki - podsumował.
Dodał, że ruch pojazdów odbywa się jednym pasem.
[AKTUALIZACJA, 29 stycznia, godz. 13.15]
Jednak kolizja na S5
24-letni mieszkaniec powiatu śremskiego kierował iveco.
- Jadąc w kierunku na Poznań, nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go pojazdu i uderzył w tył peugeota 206, którym kierował 40-letni mieszkaniec powiatu wolsztyńskiego - informuje podkom. Krzysztof Sierpowski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego rawickiej policji.
Ucierpiał 6-latek, który był pasażerem peugeota.
- Doznał skręcenia kręgosłupa na odcinku szyjnym - dodaje policjant.
Pozostałe osoby wyszły ze zdarzenia bez szwanku. Policjanci zakwalifikowali to zdarzenie jako kolizję. Ustalili też, że obaj kierowcy byli trzeźwi.
Kierujący iveco został ukarany mandatem w wysokości 1.500 zł. Zatrzymano dowody rejestracyjne od uszkodzonych pojazdów.