Już wiadomo, że od tego nie uciekniemy - zgodnie z planowaną dyrektywą ramową Unii Europejskiej w sprawie odpadów, od 1 stycznia 2025 r. w Polsce wprowadzony zostanie obowiązek selektywnej zbiórki tekstyliów. Co to oznacza? Ano tyle, że od 2025 roku stare ubrania i inne tekstylia (obuwie, pościel, zasłony, koce, dywany) będą musiały być segregowane tak jak papier, plastik czy szkło.
Nie ukrywajmy, zużyte ubrania czy buty dzisiaj najczęściej trafiają do kubłów na odpady zmieszane. Polska znajduje się w TOP 10, jeśli chodzi o ilość butów i odzieży, które trafiają do pojemników na odpady zmieszane - zajmuje 8. miejsce w klasyfikacji. Nie ma się czym chwalić. Najniższy wynik spośród wszystkich państw UE odnotowały Niemcy i Grecja. Niestety, z roku na rok przybywa śmieci tekstylno-włókienniczych. Właściwie posegregowane zużyte ubrania i buty mają za to szansę na recykling, na przetworzenie w jakąś ponownie przydatną dla człowieka rzecz. Unia Europejska chce zmniejszyć oddziaływanie branży modowej na środowisko, stąd nowe przepisy dotyczące zbiórki i recyklingu zużytych tekstyliów.
Tekstylia trzeba będzie segregować. Po co?
W większości takich miast jak Rawicz, a nawet nieco mniejszych, zauważamy wolno stojące kontenery, w których zbiórkę tekstyliów prowadzą m.in. Caritas, PCK lub inne firmy zajmujące się wtórnym przerobem odzieży. Mieszkańcy, po uporządkowaniu szaf, wrzucają do nich niepotrzebne, zużyte ciuchy i buty.Można stwierdzić zatem, że system zbiórki odzieży nie jest nam obcy i w pewien sposób do wprowadzenia obowiązku segregacji nowej frakcji odpadów jesteśmy już przyzwyczajeni. Problem pojawia się jednak, gdy odpadki „modowe” są w gorszym stanie i nie nadają się do użytku. Tylko niewielka część odpadów tekstylnych jest zagospodarowywana ponownie lub przetwarzana na czyściwo (materiał używany w zakładach przemysłowych i w warsztatach usługowych do wycierania znacznych zabrudzeń smarami, olejami, farbami itp.). Ogromna ilość jest jednak spalana.
Nowe zobowiązanie, dotyczące selektywnej zbiórki odpadów tekstylnych (wytwarzanych głównie w gospodarstwach domowych), które wprowadzają przepisy unijne, nakładają na samorządy obowiązek przyjmowania tych śmieci w punktach selektywnego zbierania odpadów komunalnych (PSZOK-ach). Każda gmina (lub związek gmin) może zorganizować własny sposób zbieranie tekstyliów. Można to zrobić podobnie jak pozostałe frakcje - zbierać „od drzwi do drzwi” w danym dniu. Można także pójść w kierunku wystawiania pojemników na tekstylia lub organizować zbiórki dwa razy w roku (jak to się dzieje w przypadku odpadów wielkogabarytowych).
W związku z tym nasuwają się pytania:
- Jak to zamierza rozwiązać Komunalny Związek Gmin Regionu Leszczyńskiego, do którego należy większość gmin powiatu gostyńskiego?
- Czy mieszkańcy gmin należących do KZGR dostaną kolejny kolorowy worek?
- Czy na posesjach pojawi się dodatkowych pojemnik do segregowania nowej frakcji odpadów i będą wystawiać go w dniu uzgodnionym z firmą odbierającą śmieci?
Obowiązek selektywnej zbiórki tekstyliów. KZGRL pozostaje przy PSZOK-ach
Uspokajamy mieszkańców gmin należących do KZGRL, w gmin z powiatu rawickiego. Owszem, od 1 stycznia 2025 r. będziemy kolejną frakcję odpadów zbierać odrębnie. Nie znaczy to jednak, że dostaniemy kolejny kolorowy worek lub pojemnik, by wystawić go w dniu uzgodnionym z firmą odbierającą śmieci. Na obszarze administrowanym przez KZGRL system będzie opierał się na funkcjonujących już rozwiązaniach.Eugeniusz Karpiński, przewodniczący zarządu Związku przypomina, że w regulaminie jest zapisany obowiązek gromadzenia tekstyliów w gospodarstwach domowych - jako odrębnej frakcji, czego powinni przestrzegać mieszkańcy gmin tworzących KZGRL.
- Nie tylko jesteśmy przygotowani na wprowadzenie segregacji dodatkowej frakcji odpadów, ale u nas ten obowiązek już funkcjonuje. Przepisy dotyczące obowiązkowej segregacji i zagospodarowania tekstyliów wejdą w życie na terenie całego kraju od 1 stycznia 2025 roku, natomiast w regulaminie KZGRL od 2 lat znajduje się zapis o obowiązku segregacji tekstyliów. Właściciele nieruchomości nie mają prawa wrzucać odpadów z odzieży i tekstyliów do odpadów zmieszanych. Muszą je odwozić do punktu selektywnego zbierania odpadów komunalnych. W każdym PSZOK-u, funkcjonującym w każdej gminie znajduje się osobny pojemnik na tekstylia, zużytą odzież - wyjaśnia Eugeniusz Karpiński.
Dodatkowe worki i kubły na nową frakcję będą czy nie?
Przewodniczący zarządu Eugeniusz Karpiński, tłumaczy, że - podobnie jak większość samorządów - leszczyński Związek nie przewiduje wystawiania cyklicznie nowego, kolorowego worka na resztki zużytej odzieży czy innych tekstyliów. To byłoby bardzo kosztowne. Tym bardziej, że nie obliguje ich do tego także obowiązująca od 1996 r. ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.
- Od momentu, kiedy na terenie gmin wchodzących w skład KZGRL, dokładnie od 2020 roku, wszedł obowiązek segregacji odpadów komunalnych, w tym oddzielania od nich również tekstyliów, można powiedzieć, że nie produkujemy aż tak ogromnych ilości zużytych odpadów tekstylnych. Odzież przekazujemy do ponownego użycia, a naprawdę brudnych i bardzo zużytych odpadów włókienniczych jest niewiele. Rocznie może uzbiera się jeden worek i nie będzie problemem odstawienie go do PSZOK-u - mówi Eugeniusz Karpiński.
Natomiast firmy, które odbierają odpady od mieszkańców zostały zobowiązane do kontrolowania zawartości pojemników na odpady komunalne, w tym odpady zmieszane. Wiele razy zdarzyło się jednak, że na niektóre wystawiane kubły trzeba było nakleić „czerwoną kartkę” i pozostawić je na posesji nieodebrane, ponieważ w nich znajdowały się np. buty, ręczniki czy inne „szmaty”.
Nie wyrzucaj butów i ciuchów do kubła na zmieszane. Będą kary?
Zatem od 1 stycznia 2025 r. będzie obowiązywał całkowity zakaz wrzucania odpadów tekstylnych (zniszczonych ubrań, dywanów, pościeli itp.) do pojemnika na odpady zmieszane. Należy zawieźć je na PSZOK w gminie, w której mieszkamy.Jak zarząd Związku zamierza kontrolować, czy mieszkańcy, którzy deklarują segregowanie śmieci, dostosują się do nowego wymogu? Jakie będą kary za nieprzestrzeganie przepisów i wrzucanie tekstyliów do kubłów na śmieci zmieszane?
- Jeśli ktoś wrzuci do tego kubła buty czy sweter, będzie podlegał postępowaniu administracyjnemu, w wyniku którego otrzyma dodatkową opłatę - stawka za miesiąc, w którym w pojemniku na odpady zmieszane czy np. tworzywa sztuczne znajdą się tekstylia, wzrośnie u takiej osoby do 70 zł - wyjaśnia Eugeniusz Karpiński. - Można powiedzieć, że 1 stycznia w gminach KZGRL pod względem wyodrębnionej nowej frakcji do segregacji nic się nie zmieni. Mam nadzieję, że stawka za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych również.